Szczecińska Agencja Artystyczna otworzyła na Jasnych Błoniach wystawę poświęconą ważnej dla Szczecina osobowości - Jackowi Nieżychowskiemu.
Nieżychowski to pomysłodawca i pierwszy dyrektor Operetki Szczecińskiej, na której "wyrosła" Opera na Zamku. Był też aktorem, śpiewakiem operetkowym, artystą kabaretowym, dziennikarzem oraz organizatorem życia kulturalnego miasta. Odegrał szczególną rolę w budowaniu tożsamości Szczecina i jego silnej pozycji w świecie kultury.
Nasza wystawa to wyśmienita okazja do bliższego poznania tej nietuzinkowej postaci - mówi dyrektorka Szczecińskiej Agencji Artystycznej Anna Lemańczyk.
- Bardzo się cieszę, widząc teraz mnóstwo spacerujących osób, które tak naprawdę nie znają Jacka Nieżychowskiego. Widzę, że zatrzymują się. To jest taka niesamowita forma edukacyjna. Ta wystawa, która w niewielkiej części opisuje jego działalność, bo ona jest olbrzymia i trzeba by napisać dużą książkę na ten temat, to jest tylko taka namiastka. Widzę, że spacerowicze zatrzymują się, czytają, oglądają, rozmawiają - mówi Lemańczyk.
Jestem wzruszony patrząc na te zdjęcia - mówił podczas wernisażu Tomasz Nieżychowski, syn Jacka.
- Tata jest tutaj tak ładnie uhonorowany. Dla nas to są wspaniałe, cudowne wspomnienia z dzieciństwa, operetki, czasów festiwali. Te wszystkie szaleństwa, które wtedy były. Byliśmy młodzi, otwarci na życie i żądni przygód - mówi Tomasz Nieżychowski.
Wystawa otwarta została w ramach Roku Nieżychowskiego, który ustanowiła Rada Miasta Szczecin.
Nasza wystawa to wyśmienita okazja do bliższego poznania tej nietuzinkowej postaci - mówi dyrektorka Szczecińskiej Agencji Artystycznej Anna Lemańczyk.
- Bardzo się cieszę, widząc teraz mnóstwo spacerujących osób, które tak naprawdę nie znają Jacka Nieżychowskiego. Widzę, że zatrzymują się. To jest taka niesamowita forma edukacyjna. Ta wystawa, która w niewielkiej części opisuje jego działalność, bo ona jest olbrzymia i trzeba by napisać dużą książkę na ten temat, to jest tylko taka namiastka. Widzę, że spacerowicze zatrzymują się, czytają, oglądają, rozmawiają - mówi Lemańczyk.
Jestem wzruszony patrząc na te zdjęcia - mówił podczas wernisażu Tomasz Nieżychowski, syn Jacka.
- Tata jest tutaj tak ładnie uhonorowany. Dla nas to są wspaniałe, cudowne wspomnienia z dzieciństwa, operetki, czasów festiwali. Te wszystkie szaleństwa, które wtedy były. Byliśmy młodzi, otwarci na życie i żądni przygód - mówi Tomasz Nieżychowski.
Wystawa otwarta została w ramach Roku Nieżychowskiego, który ustanowiła Rada Miasta Szczecin.
Nasza wystawa to wyśmienita okazja do bliższego poznania tej nietuzinkowej postaci - mówi dyrektorka Szczecińskiej Agencji Artystycznej Anna Lemańczyk.