Muzyczny hołd dla uczestników Sierpnia'80 i Sierpnia'88 złoży w piątek Opera na Zamku. To w czasie koncertu "Sierpniowe Przełomy".
Ze sceny usłyszymy najsłynniejsze kompozycje z polskich filmów i seriali. Wszystko pod batutą Jerzego Wołosiuka. Po raz pierwszy koncert odbędzie się dziś w Świnoujściu w Amfiteatrze imienia Marka Grechuty i po raz 9. w niedzielę w Szczecinie na placu Solidarności.
- Nie wolno nam zapominać o tamtych wydarzeniach - mówi Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku. - Szczecinianie nieco pozwolili na zawłaszczenie tej narracji solidarnościowej Trójmiastu. My, szczecinianie jesteśmy z sierpnia. Myślę, że żaden miesiąc tak nie buduje naszej świadomości historycznej i obywatelskiej, jak właśnie ten miesiąc.
- Od początku była to muzyka polska - podkreśla dyrygent Jerzy Wołosiuk. - Wybrałem "Sen o Wiktorii" jako utwór z pozytywnym przekazem. Dla mnie to utwór ponadczasowy i z fajnym C-durowym wydźwiękiem na koniec, oprócz samego tekstu. Wybrzmiewają "Mury" Jacka Kaczmarskiego. To dwie pozycje obowiązkowe, które muszą być. W większości to polska muzyka filmowa.
Pierwszy koncert dziś w Świnoujściu o 20. W niedzielę w Szczecinie również o tej samej porze. Wstęp na oba wydarzenia jest wolny.
- Nie wolno nam zapominać o tamtych wydarzeniach - mówi Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku. - Szczecinianie nieco pozwolili na zawłaszczenie tej narracji solidarnościowej Trójmiastu. My, szczecinianie jesteśmy z sierpnia. Myślę, że żaden miesiąc tak nie buduje naszej świadomości historycznej i obywatelskiej, jak właśnie ten miesiąc.
- Od początku była to muzyka polska - podkreśla dyrygent Jerzy Wołosiuk. - Wybrałem "Sen o Wiktorii" jako utwór z pozytywnym przekazem. Dla mnie to utwór ponadczasowy i z fajnym C-durowym wydźwiękiem na koniec, oprócz samego tekstu. Wybrzmiewają "Mury" Jacka Kaczmarskiego. To dwie pozycje obowiązkowe, które muszą być. W większości to polska muzyka filmowa.
Pierwszy koncert dziś w Świnoujściu o 20. W niedzielę w Szczecinie również o tej samej porze. Wstęp na oba wydarzenia jest wolny.