Rosyjskie MSZ oświadczyło, że ZSRR nie brał żadnego udziału w wojnie koreańskiej, w latach 1950-1953. Taka wypowiedź wiceministra spraw zagranicznych Igora Morgułowa zaskoczyła dziennikarzy, którzy zarzucili wiceszefowi resortu pomijanie niewygodnych faktów.
Rosyjski minister odpowiadając na pytanie agencji TASS o rolę Moskwy w procesie pokojowym na Półwyspie Koreańskim oświadczył, że Rosja jest i pozostanie aktywnym uczestnikiem tego procesu. Dodał także, że Związek Radziecki nie brał udziału w wojnie, która 70 lat temu podzieliła Koreańczyków.
Tymczasem radio Echo Moskwy przypomniało o wsparciu wojskowym, jakiego Moskwa udzielała 70 lat temu reżimowi północnokoreańskiemu. - "Oświadczenie Morgułowa przeczy historycznym faktom" - można przeczytać na stronach internetowych rosyjskiej rozgłośni. Echo Moskwy podkreśla, że radzieccy piloci uczestniczyli w walkach przeciwko pilotom Stanów Zjednoczonych, a instruktorzy ZSRR szkolili kadry Koreańskiej Armii Ludowej. - "W czasie trwania wojny Moskwa dostarczała Pjongjangowi: samoloty, czołgi, artylerię, karabiny i amunicję" - napisali dziennikarze radia Echo Moskwy.
Na razie rosyjskie MSZ nie zareagowało na te informacje, a wypowiedź wiceministra Igora Morgułowa wybielająca ZSRR nie zniknęła z oficjalnej strony internetowej resortu.
Tymczasem radio Echo Moskwy przypomniało o wsparciu wojskowym, jakiego Moskwa udzielała 70 lat temu reżimowi północnokoreańskiemu. - "Oświadczenie Morgułowa przeczy historycznym faktom" - można przeczytać na stronach internetowych rosyjskiej rozgłośni. Echo Moskwy podkreśla, że radzieccy piloci uczestniczyli w walkach przeciwko pilotom Stanów Zjednoczonych, a instruktorzy ZSRR szkolili kadry Koreańskiej Armii Ludowej. - "W czasie trwania wojny Moskwa dostarczała Pjongjangowi: samoloty, czołgi, artylerię, karabiny i amunicję" - napisali dziennikarze radia Echo Moskwy.
Na razie rosyjskie MSZ nie zareagowało na te informacje, a wypowiedź wiceministra Igora Morgułowa wybielająca ZSRR nie zniknęła z oficjalnej strony internetowej resortu.