Do 41 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych, katastrofy statku pasażerskiego, który w czwartek zatonął podczas sztormowej pogody u wybrzeży wyspy Phuket. 15 osób wciąż uznaje się za zaginione. Na pokładzie jednostki byli głównie turyści z Chin.
Na pokładzie jednostki o nazwie Phoenix było 93 Chińczyków i 12 członków załogi. Statek wykonywał rejs turystyczny. Wciąż nie wiadomo, dlaczego jednostka wyruszyła w rejs pomimo złej pogody.
Chińskie władze zaapelowały o przeprowadzenie sprawnego śledztwa w tej sprawie. Do tej pory potwierdzono śmierć 41 osób. 49 udało się uratować.
Tymczasem w szpitalu w Phuket zabrakło miejsca do składowania ciał zmarłych. W mediach pojawiły się apele lokalnych władz o pomoc w zdobyciu sprzętu chłodzącego z innych szpitali i kostnic.
To jedna z najpoważniejszych katastrof morskich w Tajlandii od lat. W tym regionie świata jest obecnie pora deszczowa. Turystyka stanowi jedno z głównych źródeł dochodów tajlandzkiej gospodarki.
Chińskie władze zaapelowały o przeprowadzenie sprawnego śledztwa w tej sprawie. Do tej pory potwierdzono śmierć 41 osób. 49 udało się uratować.
Tymczasem w szpitalu w Phuket zabrakło miejsca do składowania ciał zmarłych. W mediach pojawiły się apele lokalnych władz o pomoc w zdobyciu sprzętu chłodzącego z innych szpitali i kostnic.
To jedna z najpoważniejszych katastrof morskich w Tajlandii od lat. W tym regionie świata jest obecnie pora deszczowa. Turystyka stanowi jedno z głównych źródeł dochodów tajlandzkiej gospodarki.