Amerykański raper ASAP Rocky oskarżony przez szwedzką prokuraturę o pobicie. Chodzi o bójkę w Sztokholmie pod koniec czerwca. Raper od kilkunastu dni przebywa w szwedzkim areszcie. O jego uwolnienie apelował prezydent USA Donald Trump.
Zarzuty pobicia usłyszały dziś także dwie inne osoby z otoczenia rapera, które 30 czerwca razem z nim, uczestniczyły w bójce z dwoma imigrantami w centrum Sztokholmu.
- Oskarżam ich o to, że bili i kopali leżącą na ziemi osobę. Użyli wobec niej ostrego narzędzia w postaci butelki. Pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci ran ciętych ramienia, powiedział szwedzkiemu radiu, prokurator Daniel Sunesson.
Według adwokatów amerykańskiej gwiazdy, ASAP Rocky został sprowokowany przez śledzących go dwóch młodych mężczyzn i działał w obronie własnej. Artyście grozi do dwóch lat więzienia.
Sprawą zainteresowała się amerykańska administracja rządowa. W sobotę prezydent Donald Trump przeprowadził 20-minutową rozmowę telefoniczną z premierem Szwecji Stefanem Löfvenem. Trump apelował wtedy, aby szwedzkie władze wypuściły z aresztu amerykańskiego rapera, ręcząc za niego osobiście.
- Oskarżam ich o to, że bili i kopali leżącą na ziemi osobę. Użyli wobec niej ostrego narzędzia w postaci butelki. Pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci ran ciętych ramienia, powiedział szwedzkiemu radiu, prokurator Daniel Sunesson.
Według adwokatów amerykańskiej gwiazdy, ASAP Rocky został sprowokowany przez śledzących go dwóch młodych mężczyzn i działał w obronie własnej. Artyście grozi do dwóch lat więzienia.
Sprawą zainteresowała się amerykańska administracja rządowa. W sobotę prezydent Donald Trump przeprowadził 20-minutową rozmowę telefoniczną z premierem Szwecji Stefanem Löfvenem. Trump apelował wtedy, aby szwedzkie władze wypuściły z aresztu amerykańskiego rapera, ręcząc za niego osobiście.