Mark Brzezinski, były ambasador USA w Sztokholmie, domaga się od władz Szwecji podjęcia odpowiednich działań w sprawie przebywającego w szwedzkim areszcie amerykańskiego rapera.
ASAP Rocky podejrzewany jest o ciężkie pobicie.
Syn Zbigniewa Brzezińskiego doradcy ds. bezpieczeństwa prezydenta Cartera, w rozmowie z dziennikiem Dagens Nyheter, powiedział, że "całej sprawie powinien się dokładnie przyjrzeć szwedzki rząd".
Dyplomata twierdzi, że do bójki z udziałem artysty mogło dojść z pobudek rasowych. Mark Brzezinski podkreślił, że zastosowanie wobec rapera sankcji w postaci aresztu, może przyczynić się do nadszarpnięcia wizerunku Szwecji jako kraju znanego na świecie z obrony praw człowieka.
Szwedzkie władze nie odpowiedziały dotąd na listy, które dyplomata skierował w tej sprawie, m.in. do minister spraw zagranicznych Margot Wahlström.
Tymczasowe aresztowanie rapera zaskarżył jego obrońca, jednak sąd drugiej instancji je podtrzymał, tłumacząc, że w ten sposób uniemożliwiono artyście ucieczkę ze Szwecji. Znany szwedzki kryminolog i pisarz, Leif GW Persson uważa, że dziwić może fakt, że policja nie zatrzymała również domniemanych prowodyrów bójki.
Do zdarzenia doszło 2 lipca w Sztokholmie. Na filmiku opublikowanym przez artystę w mediach społecznościowych, widać jak dwoje imigrantów zaczepia amerykańskiego rapera i jego ochroniarza. Inny przedstawia ujęcie, gdzie ASAP Rocky rzuca na ziemie jednego z napastników.
Jeżeli sąd przychyli się do zarzutów, które prokuratura najpóźniej do 19 lipca ma postawić artyście, jego proces rozpocznie się najwcześniej na początku sierpnia.
Pod apelem o zwolnienie muzyka z aresztu podpisało się już ponad pół miliona osób, m.in. Justin Bieber, Tyga i Shawn Mendes.
Syn Zbigniewa Brzezińskiego doradcy ds. bezpieczeństwa prezydenta Cartera, w rozmowie z dziennikiem Dagens Nyheter, powiedział, że "całej sprawie powinien się dokładnie przyjrzeć szwedzki rząd".
Dyplomata twierdzi, że do bójki z udziałem artysty mogło dojść z pobudek rasowych. Mark Brzezinski podkreślił, że zastosowanie wobec rapera sankcji w postaci aresztu, może przyczynić się do nadszarpnięcia wizerunku Szwecji jako kraju znanego na świecie z obrony praw człowieka.
Szwedzkie władze nie odpowiedziały dotąd na listy, które dyplomata skierował w tej sprawie, m.in. do minister spraw zagranicznych Margot Wahlström.
Tymczasowe aresztowanie rapera zaskarżył jego obrońca, jednak sąd drugiej instancji je podtrzymał, tłumacząc, że w ten sposób uniemożliwiono artyście ucieczkę ze Szwecji. Znany szwedzki kryminolog i pisarz, Leif GW Persson uważa, że dziwić może fakt, że policja nie zatrzymała również domniemanych prowodyrów bójki.
Do zdarzenia doszło 2 lipca w Sztokholmie. Na filmiku opublikowanym przez artystę w mediach społecznościowych, widać jak dwoje imigrantów zaczepia amerykańskiego rapera i jego ochroniarza. Inny przedstawia ujęcie, gdzie ASAP Rocky rzuca na ziemie jednego z napastników.
Jeżeli sąd przychyli się do zarzutów, które prokuratura najpóźniej do 19 lipca ma postawić artyście, jego proces rozpocznie się najwcześniej na początku sierpnia.
Pod apelem o zwolnienie muzyka z aresztu podpisało się już ponad pół miliona osób, m.in. Justin Bieber, Tyga i Shawn Mendes.