Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Anna Arabska-Szmajdzińska [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Anna Arabska-Szmajdzińska [Radio Szczecin/Archiwum]
Niedziela to dzień przerwy w negocjacjach na szczycie klimatycznym COP25 w Madrycie. Delegacje rządowe od poniedziałku ustalały wytyczne, które pozwolą na pełne wdrożenie porozumienia paryskiego.
Jego celem jest ograniczenie wzrostu globalnych temperatur. Państwa musza w tym celu ograniczać redukcje emisji gazów cieplarnianych.

Ekspert Ministerstwa Klimatu Justyna Orłowska podkreśla, że uczestnicy szczytu są teraz w przełomowym momencie. Wyjaśnia, ze w pierwszym tygodniu rozmowy prowadzi się na niższym, eksperckim szczeblu, a w drugiej części szczytu problemami, które nie zostały rozwiązane w pierwszej części konferencji zajmują się politycy, czyli ministrowie środowiska.

Justyna Orłowska uogólnia, że negocjacje często przypominają rozmowę krajów rozwiniętych z rozwijającymi się, które mają odmienne oczekiwania, a w Madrycie muszą dojść do porozumienia. Jak mówi, uważa się, w dużym uproszczeniu, że kraje rozwinięte "w dużej mierze odpowiadają za zmiany klimatu, czyli one są głównymi emitentami".

Negocjatorzy pracują nad punktem, którego nie uzgodniono na poprzednim szczycie - COP24 w Katowicach. To reguły globalnego handlu prawami do emisji dwutlenku węgla.

COP25 to nazwa 25. Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu. Bierze w niej udział prawie 200 państw, które cztery lata temu podpisały porozumienie paryskie. Kraje zobowiązały się wówczas do podjęcia działań na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia. Cel to utrzymanie wzrostu średniej globalnej temperatury na poziomie niższym niż 2 stopni Celsjusza - a w razie możliwości - 1,5 stopnia powyżej poziomu sprzed rewolucji przemysłowej.
Relacja Agnieszka Jasik [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty