Niedziela to ostatni dzień akcji LOTdoDomu.
Jak podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które nadzoruje akcję, do Polski przyleci ostatnich siedem samolotów. Zaplanowano rejsy między innymi z Bergen, Dublina, Sztokholmu i Zurychu. Ostatni rejs odbędzie się na trasie Londyn - Warszawa.
Akcja trwa od 15 marca. Jak mówił wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski Vel Sęk, była to często jedyna możliwość powrotu do Polski. W ramach akcji samoloty PLL LOT latały między innymi z Kuby, Argentyny, Australii, Tajlandii, Chin i Sri Lanki. Z akcji korzystali także obcokrajowcy.
Mimo zakończenia akcji, flota Polskich Linii Lotniczych LOT nie będzie całkowicie uziemiona. Na zamówienie instytucji rządowych i spółek skarbu państwa przewoźnik realizuje rejsy towarowe. Możliwe są także pojedyncze interwencyjne rejsy pasażerskie.
Regularne połączenia zostały zawieszone do 19 kwietnia.
Akcja trwa od 15 marca. Jak mówił wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski Vel Sęk, była to często jedyna możliwość powrotu do Polski. W ramach akcji samoloty PLL LOT latały między innymi z Kuby, Argentyny, Australii, Tajlandii, Chin i Sri Lanki. Z akcji korzystali także obcokrajowcy.
Mimo zakończenia akcji, flota Polskich Linii Lotniczych LOT nie będzie całkowicie uziemiona. Na zamówienie instytucji rządowych i spółek skarbu państwa przewoźnik realizuje rejsy towarowe. Możliwe są także pojedyncze interwencyjne rejsy pasażerskie.
Regularne połączenia zostały zawieszone do 19 kwietnia.