Grupy pomocowe "Studenci Medykom" i "Korona Ci z głowy nie spadnie" szukają wolontariuszy, którzy w czasie epidemii chcą się zajmować dziećmi pracowników służby zdrowia i pomagać medykom.
Do grup należą studenci, którzy ze względu na zamknięte uczelnie mają więcej wolnego czasu oraz osoby, które w czasie epidemii mają mniej pracy i chcą pomagać innym.
Aleksandra Kozera z organizacji "Wioski", szkolącej wolontariuszy do opieki nad dziećmi, wyjaśnia, że do grupy "Studenci Medykom" dołączają studenci, którzy chcą się opiekować dziećmi medyków, i pracownicy ochrony zdrowia, którzy chcą skorzystać z takiej pomocy.
- Działają tak, że łączą potrzebujące rodziny medyków z wolontariuszami, dbając o bezpieczeństwo swoje i dziecka - mówi Aleksandra Kozera.
I dodaje, że to nie tylko pomoc w opiece nad dziećmi przez cały dzień, ale też pomoc w odrabianiu lekcji lub pomoc w weekendy.
- Często jest tak, że jedno z rodziców jest lekarzem i izoluje się od rodziny, żeby o nią zadbać, co sprawia, że drugi rodzic jest zdany tylko na siebie. Takie osoby też mogą się zgłaszać z prośbą o pomoc - mówi działaczka.
Aleksandra Kozera podkreśla, że zanim wolontariusze zaczną pracę z dziećmi są szkoleni między innymi z tego, jak przewijać małe dzieci, jak się nimi zajmować i jak im organizować czas.
Osoby, które chcą zostać wolontariuszami, mogą się zgłaszać poprzez profile w mediach społecznościowych grup "Studenci Medykom, "Korona Ci z głowy nie spadnie" lub "Wioski".
Aleksandra Kozera z organizacji "Wioski", szkolącej wolontariuszy do opieki nad dziećmi, wyjaśnia, że do grupy "Studenci Medykom" dołączają studenci, którzy chcą się opiekować dziećmi medyków, i pracownicy ochrony zdrowia, którzy chcą skorzystać z takiej pomocy.
- Działają tak, że łączą potrzebujące rodziny medyków z wolontariuszami, dbając o bezpieczeństwo swoje i dziecka - mówi Aleksandra Kozera.
I dodaje, że to nie tylko pomoc w opiece nad dziećmi przez cały dzień, ale też pomoc w odrabianiu lekcji lub pomoc w weekendy.
- Często jest tak, że jedno z rodziców jest lekarzem i izoluje się od rodziny, żeby o nią zadbać, co sprawia, że drugi rodzic jest zdany tylko na siebie. Takie osoby też mogą się zgłaszać z prośbą o pomoc - mówi działaczka.
Aleksandra Kozera podkreśla, że zanim wolontariusze zaczną pracę z dziećmi są szkoleni między innymi z tego, jak przewijać małe dzieci, jak się nimi zajmować i jak im organizować czas.
Osoby, które chcą zostać wolontariuszami, mogą się zgłaszać poprzez profile w mediach społecznościowych grup "Studenci Medykom, "Korona Ci z głowy nie spadnie" lub "Wioski".