Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. TVP
Fot. TVP
Zakończyła się telewizyjna debata z udziałem kandydatów na prezydenta, transmitowana w Programie 1 Telewizji Polskiej, TVP Info i TVP Polonia.
Pierwsze pytanie dotyczyło polityki zagranicznej: "W której zagranicznej stolicy złoży Pan/Pani pierwszą oficjalną wizytę jeśli zostanie prezydentem?"

Prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę na potrzebę solidarności z krajami najbardziej dotkniętymi epidemią koronawirusa.

- Z pierwszą wizytą chciałbym pojechać do Rzymu. To będzie oznaczało, że epidemia koronawirusa minęła, że ją pokonaliśmy, a Włochy są wspierane przez swojego sojusznika w Unii Europejskiej - powiedział prezydent Andrzej Duda. - Dlatego też m.in. napisałem w ostatnim czasie list do moich koleżanek i kolegów, prezydentów i koronowanych głów państw europejskich. Współpraca w ramach Unii Europejskiej jest bardzo ważna. Dziś mamy bardzo dobrą współpracę transatlantycką, mamy świetne relacje ze Stanami Zjednoczonymi, wielokrotne moje spotkania z panem prezydentem Donaldem Trumpem.

Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że ważna jest dla niej szczególnie współpraca z Niemcami i Francją. - Musimy rozmawiać jako partnerzy, ale jako sojusznicy. Dlatego ważna jest UE, Stany Zjednoczone, kraje Europy Wschodniej. Chciałabym żebyśmy pokazali, że potrafimy rozmawiać i że jesteśmy partnerem, który słucha, daje dobre propozycje i jest partnerem wiarygodnym i chciałabym zaprosić do Polski przedstawicieli Trójkąta Weimarskiego - powiedziała Kidawa-Błońska.

Odpowiadając na pytanie dotyczące gospodarki, Andrzej Duda mówił, że efekty dobrej współpracy widać już teraz, przy uchwalaniu rządowej tarczy antykryzysowej.

- Poprzez dobre współdziałanie potrafimy sobie radzić z tym kryzysem. Dowodem tego są kolejne tarcze antykryzysowe przyjmowane w konsultacji ze związkami zawodowymi. Także w konsultacji z przedsiębiorcami. To przedsiębiorcy są ważnym głosem. To oni zapewniają miejsca pracy. A nam chodzi o to, żeby uratować polską przedsiębiorczość, a po drugie, żeby jak najwięcej miejsc pracy w Polsce nie zniknęło. Żeby ludzie mogli się bogacić. Jestem optymistą i wierzę, że to nasze współdziałanie pozwoli nam przetrwać, wyjść na prostą i piąć się w górę - powiedział Andrzej Duda.

Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że aby wyjść z kryzysu, państwo potrzebuje więcej niż jest w rządowej tarczy. - Niestety te tzw. tarcze nie dały tej pomocy. Ludzie potrzebują zwolnienia z ZUS-u, szybkich kredytów, które pozwolą im zachować ciągłość, potrzebne są ulgi w czynszach, potrzebne jest zaufanie - zaznaczyła Kidawa-Błońska.

Podczas debaty przedwyborczej w TVP prezydent Andrzej Duda powiedział, że stale wzmacnia się bezpieczeństwo Polski. Kandydatka na urząd prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że nasz kraj nie będzie bezpieczny bez wspólnego działania obywateli. Andrzej Duda zwrócił uwagę, że jednym z elementów bezpieczeństwa energetycznego jest budowa gazociągu Baltic Pipe.

- Bezpieczeństwo Polski wzmacnia się na naszych oczach. To są także moje działania. To Baltic Pipe, którym będzie biegł gaz z szelfu norweskiego do Polski i którego budowa w najbliższym czasie się rozpocznie, dlatego że są już wszystkie zgody i jest podpisana umowa z firmą, która ten gazociąg ma wykonywać. Powstał w międzyczasie gazoport w Świnoujściu. Jesteśmy coraz mocniejsi, będziemy w pełni suwerenni energetycznie niedługo – powiedział prezydent Andrzej Duda.

Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła o modernizacji armii. - Powinniśmy poważnie potraktować sprawy obrony narodowej i przypomnę, że poprzednie rządy konsekwentnie budowały i realizowały modernizację armii. Nie mamy rozwiązanej sprawy tarczy rakietowej, nie mamy nadal śmigłowców, samoloty ciągle nie są na naszych lotniskach. Nie zainwestowaliśmy, nie włączyliśmy do produkcji sprzętu obronnego Polskiej Grupy Zbrojeniowej - stwierdziła Kidawa-Błońska.

Prezydent Andrzej Duda opowiedział się za Unią Europejską opartą na solidarności i współpracy. Odpowiadając na pytanie dotyczące ustroju państwa i relacji Polska-Unia Europejska, Andrzej Duda podkreślił, że w sprawie epidemii koronawirusa organy unijne, takie jak Komisja Europejska, zareagowały zbyt późno.

- To nie znaczy, że nie powinniśmy budować wspólnej Europy, bo ona jest bardzo ważna. Dlatego napisałem list do koleżanek i kolegów przywódców europejskich. W Europie powinniśmy postawić na współpracę. To w ramach wsparcia wysłaliśmy grupę lekarzy i lekarek do Włoch po to, żeby wsparli ich w walce z koronawirusem. Wsparliśmy ich, bo Europa powinna opierać się na solidarności, nie powinna opierać się na konkurencji, na walce interesów, na dyktacie silnych, ale powinna się opierać na solidarności, na wzajemnym zrozumieniu i współpracy - powiedział Duda.

Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że w trakcie epidemii koronawirusa niezbędna jest solidarność rządzących z Polakami. - Mówi pan prezydent o solidarności. Tak, jest potrzebna, ale powinna też być solidarność z Polakami, bo polski rząd zaspał i przynajmniej miesiąc nie realizował tego, co powinien, a testów do dziś nie robi na takim poziomie, jak powinien. Polska jest wyprowadzana z Unii Europejskiej, mamy sprawy przed europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, przegrane procesy. W stosunku do nas rozpoczęto działania z artykułu siódmego, bo łamana jest praworządność w naszym kraju - powiedziała kandydatka Koalicji Obywatelskiej.

Ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze ustawy wprowadzającej małżeństwa homoseksualne wraz z możliwością adopcji dzieci. Druga część pytania dotyczyła tego, czy kandydat podpisze ustawę podwyższającą wiek emerytalny.

- Ustawy, która wprowadza w Polsce „małżeństwa” jednopłciowe absolutnie nigdy nie podpiszę. Tak jak nie zgodzę się na adopcję dzieci przez takie pary. Jest to absolutnie wykluczone. Jeśli chodzi o sprawy społeczne w ciągu ostatnich pięciu lat, pamiętam kampanię z 2015 roku. Ludzie błagali o to, by obniżyć podwyższony przez PO i PSL wiek emerytalny. Błagali o to, żeby rodziny, zwłaszcza wielodzietne, mogły żyć w lepszych warunkach. Zrealizowałem te zobowiązania - odpowiadał Andrzej Duda.

Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że są ważniejsze problemy niż to, czy prezydent podpisze te ustawy. Dodała, że na razie nie ma tematu małżeństw homoseksualnych.

- W najbliższym czasie nie trafią na biurko żadnego prezydenta, bo takiego tematu w polskim parlamencie nie ma i to nie są najważniejsze problemy. Powinniśmy porozmawiać o emerytach, o osobach w DPS-ach, które są zostawione same sobie, powinniśmy rozmawiać o edukacji i problemach dzieci. 500+ nie rozwiązało problemów społecznych. Poziom ubóstwa w Polsce wzrósł. Osoby niepełnosprawne pozostawione sobie przez ten rząd. To są poważne tematy, o których powinniśmy rozmawiać - stwierdziła Kidawa-Błońska.

Podsumowując debatę prezydencką w TVP prezydent Andrzej Duda powiedział, że pięć lat jego prezydentury było dobrym okresem dla Polski. W swoim podsumowaniu kandydatka na urząd prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła, że Polska potrzebuje prezydenta, który będzie strażnikiem konstytucji.

Andrzej Duda, ubiegający się o reelekcję jako kandydat Zjednoczonej Prawicy obiecał, że współdziałanie między nim, rządem a parlamentem zapewni Polsce rozwój gospodarczy.

- Teraz uderzył nas koronawirus, chce nas wepchnąć w kryzys. Ale dzięki dobremu współdziałaniu między prezydentem, rządem i większością parlamentarną, obronimy się, wrócimy na ścieżkę dynamicznego wzrostu gospodarczego. Jestem pełen optymizmu, bo wierzę w to, że my Polacy damy radę. Proszę o wsparcie - apelował prezydent Duda.

Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej podkreśliła, że chce dbać o miejsce do dialogu i o bezpieczeństwo Polaków.

- Będę prezydentem, który stworzy miejsce do dialogu i rozmowy z Polakami, bo wiele problemów musimy wypracować wspólnie. Najwyższy czas, żebyśmy zaczęli zasypywać podziały. Będę prezydentem, który będzie dbał o bezpieczeństwo Polaków we wszystkich dziedzinach od bezpieczeństwa militarnego po ekonomiczne, po bezpieczeństwo edukacyjne, po zdrowie - zapewniała Kidawa-Błońska.

Prowadzący zadawał uczestnikom po pięć pytań dotyczących polityki zagranicznej, bezpieczeństwa, polityki społecznej, gospodarki i ustroju państwa. Każdy z kandydatów miał minutę na udzielenie odpowiedzi. Na koniec uczestnicy debaty mieli dodatkową minutę na tzw. swobodną wypowiedź.

W debacie przed wyborami prezydenckimi uczestniczyło dziesięciu kandydatów do urzędu: kandydat Zjednoczonej Prawicy i obecnie urzędujący prezydent Andrzej Duda, kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, kandydat Lewicy Robert Biedroń, kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak, Stanisław Żółtek, Marek Jakubiak, Mirosław Piotrowski oraz Paweł Tanajno.

Debata trwała ponad 70 minut.


Prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę na potrzebę solidarności z krajami najbardziej dotkniętymi epidemią koronawirusa.
Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że ważna jest dla niej szczególnie współpraca z Niemcami i Francją.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że jednym z elementów bezpieczeństwa energetycznego jest budowa gazociągu Baltic Pipe.
Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła o modernizacji armii.
Odpowiadając na pytanie dotyczące gospodarki, Andrzej Duda mówił, że efekty dobrej współpracy widać już teraz, przy uchwalaniu rządowej tarczy antykryzysowej.
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że aby wyjść z kryzysu, państwo potrzebuje więcej niż jest w rządowej tarczy.
Odpowiadając na pytanie dotyczące ustroju państwa i relacji Polska-Unia Europejska, Andrzej Duda podkreślił, że w sprawie epidemii koronawirusa organy unijne, takie jak Komisja Europejska, zareagowały zbyt późno.
Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że w trakcie epidemii koronawirusa niezbędna jest solidarność rządzących z Polakami.
Ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze ustawy wprowadzającej małżeństwa homoseksualne wraz z możliwością adopcji dzieci. Druga część pytania dotyczyła tego, czy kandydat podpisze ustawę podwyższającą wiek emerytalny.
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że są ważniejsze problemy niż to, czy prezydent podpisze te ustawy. Dodała, że na razie nie ma tematu małżeństw homoseksualnych.
Andrzej Duda, ubiegający się o reelekcję jako kandydat Zjednoczonej Prawicy obiecał, że współdziałanie między nim, rządem a parlamentem zapewni Polsce rozwój gospodarczy.
Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej podkreśliła, że chce dbać o miejsce do dialogu i o bezpieczeństwo Polaków.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty