Rząd zapowiedział wsparcie dla przedsiębiorców poszkodowanych wskutek zamknięcia cmentarzy.
Pierwsza transza ma wynieść 180 milionów złotych. Pomoc zapowiedziano również w przypadku działań samorządów.
Od poniedziałku agencje rolne zaoferują hodowcom kwiatów odkupienie partii towaru. "Trwa ustalanie szczegółów tej propozycji" - zapowiedziała wiceminister rolnictwa i leśnictwa Anna Gembicka. "Od poniedziałku regionalne oddziały Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa będą oferować możliwość zbycia kwiatów i roślin, których nie sprzedano w związku z decyzją o zamknięciu cmentarzy. Oczywiście decyzje pozostawiamy tutaj producentom i sprzedawcom" - zaznaczyła Anna Gembicka.
W ramach rządowej pomocy wspierane będą samorządy, które również pomogą branży producentów kwiatów czy zniczy. "Między innymi przez odkupienie części towaru" - dodała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk. "Projekt jest powszechny, ogólnopolski. Samorządy, które już ponoszą te straty, które stwierdziły to dziś, będą mogły ubiegać się o rekompensatę. To będzie jedno z narzędzi przewidzianych w tym mechanizmie pomocowym" - podkreśliła wiceminister.
Przedsiębiorcy poszkodowani wskutek zamknięcia poszczególnych branż i wygaszenia produkcji mogą ubiegać się także o inne formy pomocy. Chodzi między innymi o mikropożyczki, tymczasowe zwolnienia z opłacania składek w ZUS czy wypłatę "postojowego" dla swoich pracowników za bieżący miesiąc.
Od poniedziałku agencje rolne zaoferują hodowcom kwiatów odkupienie partii towaru. "Trwa ustalanie szczegółów tej propozycji" - zapowiedziała wiceminister rolnictwa i leśnictwa Anna Gembicka. "Od poniedziałku regionalne oddziały Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa będą oferować możliwość zbycia kwiatów i roślin, których nie sprzedano w związku z decyzją o zamknięciu cmentarzy. Oczywiście decyzje pozostawiamy tutaj producentom i sprzedawcom" - zaznaczyła Anna Gembicka.
W ramach rządowej pomocy wspierane będą samorządy, które również pomogą branży producentów kwiatów czy zniczy. "Między innymi przez odkupienie części towaru" - dodała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk. "Projekt jest powszechny, ogólnopolski. Samorządy, które już ponoszą te straty, które stwierdziły to dziś, będą mogły ubiegać się o rekompensatę. To będzie jedno z narzędzi przewidzianych w tym mechanizmie pomocowym" - podkreśliła wiceminister.
Przedsiębiorcy poszkodowani wskutek zamknięcia poszczególnych branż i wygaszenia produkcji mogą ubiegać się także o inne formy pomocy. Chodzi między innymi o mikropożyczki, tymczasowe zwolnienia z opłacania składek w ZUS czy wypłatę "postojowego" dla swoich pracowników za bieżący miesiąc.
Dodaj komentarz 2 komentarze
NO I OK !
PIS jest ok !
jedziemy do przodu !
bez niemca !
Ci komuniści mogą sobie zapowiadać, już wystarczająco nakłamali i zniszczyli ten kraj, obietnice swoje, a później i tak okazuje się swoje, założe się za na 100% firma w której pracuje nie zwróci mi za dzisiejszy dzień tych pieniędzy które powinienem zarobić, bo moteusz na ostatnią chwilę wymyślił błazen jeden, pinokio od siedmiu boleści!