Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Pogodny na tropie - konkurs, audiobook, odcinki
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. pixabay.com / leo2014 (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / leo2014 (CC0 domena publiczna)
Wirusolog profesor Włodzimierz Gut uważa, że odnotowany w niedzielę spadek liczby zakażeń koronawirusem jest naturalnym zjawiskiem w przebiegu epidemii, czyli po wzrostach, następuje spadek.
Dziś potwierdzono prawie 25 tysięcy nowych przypadków. W sobotę ponad 27 tysięcy - najwięcej od początku pandemii. Ekspert dodał, że za kilka dni będzie wiadomo, czy wprowadzone obostrzenia przyniosły efekt.

- Mamy spadek, który się powtarza, bo te zakażenia są w cyklach, gdzie po rekordowych, jest dzień spadkowy - powiedział prof. Gut. - Niestety, ten dzień spadkowy, jest nadal wyższy i to sporo od ostatniego dnia spadkowego, co wskazuje, że jeszcze raczej nie zahamowano. Tendencja mogłaby się ustalić, gdyby w poniedziałek lub we wtorek nie było wzrostów, tylko spadek.

Profesor Gut zaznaczył, że obostrzenia mają sens pod warunkiem, że są przestrzegane.

- Trzy podstawowe powinien znać każdy. Dystans, higiena, osłona twarzy, czyli usta i nos. Czwarte jest bardzo proste: jeśli nie musisz, nie idź. To wiąże się z pracą zdalną, nauką i wszystkim innym - dodał prof. Gut.

Ministerstwo Zdrowia podało, że w Polsce do tej pory odnotowano ponad 546 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarły 7872 osoby, a wyzdrowiało ponad 209 tysięcy zakażonych.

Lekarze nieustannie apelują o przestrzeganie zasad sanitarnych, które spowalniają rozprzestrzenianie się koronawirusa. Stosowanie maseczek, mycie rąk i unikanie kontaktów z osobami potencjalnie zakażonymi, to obecnie najskuteczniejsze metody walki z epidemią - twierdzą. Jak mówi anestezjolog ze szpitala MSWiA w Warszawie doktor Dominik Drobiński, szczególnie osoby chore powinny dbać o dystans społeczny i poddawać się samoizolacji.

_ Okazuje się, że większość osób, które chore przychodzą do pracy i są nosicielami wirusa Sars-Cov-2, to w niechciany sposób zakażają kolejne osoby. Chciałbym przestrzec wszystkich - jeśli jesteście chorzy, zostańcie w domu. Chronicie wtedy przede wszystkim swoich kolegów, współpracowników, znajomych, zmniejszajcie liczbę nowych przypadków koronawirusa - mówił doktor Dominik Drobiński.

Od soboty w całej Polsce obowiązują nowe przepisy dotyczące ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa. Potrwają do 29 listopada. W całym kraju nadal obowiązuje zakrywanie ust i nosa na zewnątrz, w miejscach publicznych. Celem wielu ograniczeń w obszarze gospodarki jest obniżenie poziomu mobilności społecznej i zmniejszenie liczby zakażeń koronawirusem. Zamkniętych jest wiele sklepów w galeriach handlowych, w bardzo ograniczony sposób działają hotele. W otwartych placówkach handlowych może przebywać mniej klientów.
Ekspert dodał, że za kilka dni będzie wiadomo, czy wprowadzone obostrzenia przyniosły efekt.
Profesor Gut zaznaczył, że obostrzenia mają sens pod warunkiem, że są przestrzegane.
Jak mówi anestezjolog ze szpitala MSWiA w Warszawie doktor Dominik Drobiński, szczególnie osoby chore powinny dbać o dystans społeczny i poddawać się samoizolacji.
Relacja Karola Darmorosa (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty