Szczepionka firmy Johnson&Johnson daje nadzieję na przyspieszenie Narodowego Programu Szczepień w Polsce - mówi wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
W czwartek Europejska Agencja Leków pozytywnie zaopiniowała ten preparat, a Komisja Europejska dopuściła na unijny rynek.
Wiceminister podkreślił, że pierwsze dostawy szczepionki firmy Johnson&Johnson powinny trafić do Polski już w kwietniu.
- To jest szczepionka jednodawkowa, nie trzeba jej przechowywać w warunkach takich jak szczepionki Pfizera, czyli w bardzo niskich temperaturach. Można ją przechowywać w lodówce, czyli jest łatwiejsza do dystrybucji. Mam nadzieję, że drugi kwartał będzie kwartałem przełomowym, jeśli chodzi o szczepienia - wierzy minister Kraska.
Kraska poinformował, że na razie w Polsce nie mamy informacji o wystąpieniu choroby zatorowo-zakrzepowej po szczepieniu preparatem firmy AstraZeneca.
Z tego powodu kilka krajów europejskich wstrzymało szczepienia tym preparatem.
Wiceminister podkreślił, że pierwsze dostawy szczepionki firmy Johnson&Johnson powinny trafić do Polski już w kwietniu.
- To jest szczepionka jednodawkowa, nie trzeba jej przechowywać w warunkach takich jak szczepionki Pfizera, czyli w bardzo niskich temperaturach. Można ją przechowywać w lodówce, czyli jest łatwiejsza do dystrybucji. Mam nadzieję, że drugi kwartał będzie kwartałem przełomowym, jeśli chodzi o szczepienia - wierzy minister Kraska.
Kraska poinformował, że na razie w Polsce nie mamy informacji o wystąpieniu choroby zatorowo-zakrzepowej po szczepieniu preparatem firmy AstraZeneca.
Z tego powodu kilka krajów europejskich wstrzymało szczepienia tym preparatem.
- To jest szczepionka jednodawkowa, nie trzeba jej przechowywać w warunkach takich jak szczepionki Pfizera, czyli w bardzo niskich temperaturach. Można ją przechowywać w lodówce, czyli jest łatwiejsza do dystrybucji. Mam nadzieję, że drugi kwartał będzie kwartałem przełomowym, jeśli chodzi o szczepienia - wierzy minister Kraska.