W Nowym Jorku zakończyły się główne obchody 20. rocznicy największych zamachów terrorystycznych na świecie.
Uroczystości rozpoczęły się od wniesienia na Ground Zero przez strażaków i policjantów amerykańskiej flagi. Miejscowy chór wykonał też hymn Stanów Zjednoczonych. O 14:46 polskiego czasu, w chwili, gdy pierwszy samolot wbił się w wieżę Światowego Centrum Handlu, uczestnicy ceremonii oddali hołd ofiarom zamachów.
Dzwon sześciokrotnie obwieszczał minutę ciszy dla upamiętnienia wszystkich ofiar. Rozbrzmiewał w godzinach, w których samoloty wbijały się w wieże Światowego Centrum Handlu.
Nazwiska wszystkich ofiar odczytywali ich krewni. Niektórzy wspominali zmarłych i opowiadali, o tym jak dla nich wyglądał 11 września 2001 roku. Wśród gości ceremonii byli też nowojorscy strażacy i policjanci, którzy 20 lat temu stracili kilkuset swoich kolegów, usiłujących uratować ludzi z płonących wież. Na scenie wystąpili też Bruce Springsteen oraz lokalni artyści. Większość osób miała wpięte niebieskie wstążki, które są symbolem pamięci o ofiarach z 11 września.
W uroczystościach wzięli także udział prezydenci Stanów Zjednoczonych: Joe Biden oraz jego poprzednicy, Barack Obama i Bill Clinton. Na Ground Zero pojawili się też czołowi politycy partii Demokratycznej i Republikańskiej, ale nikt z nich nie zabierał w czasie ceremonii głosu.