Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa podziękowała leśnikom za obronę polsko-białoruskiej granicy, gdzie od kilku miesięcy wszystkie polskie służby zmagają się z naporem nielegalnych imigrantów.
Jak powiedziała minister Anna Moskwa, nikt nie zna lepiej terenów przygranicznych jak służby leśne, dlatego ich praca ma duże znaczenie w zabezpieczaniu granicy.
- Bez państwa obecności obrona polskiej granicy nie byłaby możliwa, nie mielibyśmy bezpiecznej Polski. Ta służba jest doceniana nie tylko w naszym kraju ale także w państwach Unii Europejskiej. Bardzo dziękuję za codzienne całodobowe zaangażowanie - mówiła Anna Moskwa.
Jan Tabor, zastępca dyrektora do spraw gospodarki leśnej z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, zaznaczył, że w obronę polskiej granicy włączeni są pracownicy lasów wszystkich szczebli, począwszy od podleśniczego po regionalne dyrekcje.
- Oprócz kwestii terenowych, czyli patrolowania, mamy także kwestie logistyczne, ponieważ trzeba było zabezpieczyć dla wojska drewno opałowe, wyznaczyć miejsca stacjonowania, wytyczyć drogi i utrzymywać je w stanie przejezdności - mówił Jan Tabor.
Jak wynika z danych straży granicznej, od początku roku granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć ponad 39 tysięcy osób.
- Bez państwa obecności obrona polskiej granicy nie byłaby możliwa, nie mielibyśmy bezpiecznej Polski. Ta służba jest doceniana nie tylko w naszym kraju ale także w państwach Unii Europejskiej. Bardzo dziękuję za codzienne całodobowe zaangażowanie - mówiła Anna Moskwa.
Jan Tabor, zastępca dyrektora do spraw gospodarki leśnej z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, zaznaczył, że w obronę polskiej granicy włączeni są pracownicy lasów wszystkich szczebli, począwszy od podleśniczego po regionalne dyrekcje.
- Oprócz kwestii terenowych, czyli patrolowania, mamy także kwestie logistyczne, ponieważ trzeba było zabezpieczyć dla wojska drewno opałowe, wyznaczyć miejsca stacjonowania, wytyczyć drogi i utrzymywać je w stanie przejezdności - mówił Jan Tabor.
Jak wynika z danych straży granicznej, od początku roku granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć ponad 39 tysięcy osób.