Straż Graniczna informuje, że w środę 30 osób próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi do Polski.
Jak powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska, dochodziło też do licznych prowokacji ze strony służb białoruskich.
- Służby białoruskie cięły concertinę. Często nawet nie widzieliśmy w pobliżu migrantów. Służby białoruskie rzucały też w stronę polskich cegłami i kamieniami, byliśmy oślepiani - powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej.
W środę po godzinie 18:00 w rejonie zalewu Siemianówka funkcjonariusze i żołnierze prowadzili poszukiwania obywatela Egiptu, który utknął na bagnach. Wykorzystano specjalistyczny sprzęt, drony i urządzenia termowizyjne.
- Około północy wypatrzyliśmy miejsce w którym mógł się znajdować, teren tam jest wyjątkowo ciężki. Po kilkudziesięciu minutach udało się do niego dotrzeć. Mężczyzna był w dobrym stanie zdrowia - powiedziała porucznik Anna Michalska.
Jak informuje Straż Graniczna, w środę nie doszło do żadnego masowego ani siłowego przekroczenia granicy Polski i Białorusi.
- Służby białoruskie cięły concertinę. Często nawet nie widzieliśmy w pobliżu migrantów. Służby białoruskie rzucały też w stronę polskich cegłami i kamieniami, byliśmy oślepiani - powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej.
W środę po godzinie 18:00 w rejonie zalewu Siemianówka funkcjonariusze i żołnierze prowadzili poszukiwania obywatela Egiptu, który utknął na bagnach. Wykorzystano specjalistyczny sprzęt, drony i urządzenia termowizyjne.
- Około północy wypatrzyliśmy miejsce w którym mógł się znajdować, teren tam jest wyjątkowo ciężki. Po kilkudziesięciu minutach udało się do niego dotrzeć. Mężczyzna był w dobrym stanie zdrowia - powiedziała porucznik Anna Michalska.
Jak informuje Straż Graniczna, w środę nie doszło do żadnego masowego ani siłowego przekroczenia granicy Polski i Białorusi.