Katolicy z Izraela, Autonomii Palestyńskiej oraz nieliczne grupy pielgrzymów ze świata rozpoczęły obchody najważniejszych dla chrześcijan dni w roku. Chodzi o Triduum Paschalne, czyli trzy dni, w czasie których wierni wspominają mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa.

W Wielki Czwartek wieczorem katolicy gromadzą się w ogrodzie Getsemani, czyli w miejscu, w którym Chrystus miał modlić się przed pojmaniem i śmiercią krzyżową. Co roku, w modlitewnym czuwaniu, biorą udział tysiące ludzi z całego świata. W tym roku wśród wiernych przeważają miejscowi chrześcijanie.

Pojawiają się już grupy pielgrzymów z całego świata, natomiast nie są jeszcze tak duże do jakich byliśmy przyzwyczajeni przed pandemią - mówi pracujący w Jerozolimie dominikanin ojciec Paweł Trzopek.

Po południu franciszkanie, którzy w imieniu Kościoła katolickiego administrują kościołami w Ziemi Świętej, przeszli w procesji do Wieczernika. W tym miejscu Chrystus miał w Wielki Czwartek spotkać się ze swoimi uczniami na ostatniej wieczerzy.

W piątek ulicami Starego Miasta w Jerozolimie przejdzie uroczysta procesja Drogi Krzyżowej. To najbardziej znany na świecie punkt w trakcie obchodów Triduum Paschalnego i świąt wielkanocnych w Jerozolimie.