Choć Rosjanie wycofali się spod Kijowa na początku miesiąca, to wielu Ukraińców uważa, że mogą ponowić próbę zdobycia miasta.
Wlad, żołnierz ukraińskiej obrony terytorialnej uważa, że kolejna próba zdobycia Kijowa przez Rosjan cały czas jest możliwa.
- W Rosji jest mobilizacja. Podejrzewamy, że spróbują motywować do tego w taki sposób, że można przyjechać na Ukrainę, rabować, gwałcić, zabijać i nic za to nie będzie - powiedział ukraiński żołnierz.
Coraz więcej mieszkańców wraca do swoich domów w Kijowie oraz w miejscowościach niedaleko stolicy. W Kijowie tworzą się korki samochodowe na trasach prowadzących do miasta z zachodu.
- Władze apelują, by ludzie nie wracali bo należy jeszcze wiele terenów rozminować. Cały czas ostrzegają by nie chodzić do lasu, nie dotykać nieznanych przedmiotów - powiedział Wlad.
Do tej pory potwierdzono ponad 1000 cywilnych ofiar rosyjskiej okupacji w obwodzie kijowskim. Masowe groby odkryto między innymi w Buczy i w Borodziance.
Bitwa o Kijów trwała od 25 lutego do 1 kwietnia, gdy Rosjanie wycofali się na Białoruś.