Rodziny żołnierzy broniących zakładów Azowstal apelują o pomoc dla ich najbliższych. W oblężonej od tygodni fabryce znajduje się kilka tysięcy ukraińskich wojskowych. Kilkuset jest rannych.
Rodziny żołnierzy z Azowstalu wystąpiły na wspólnej konferencji w Kijowie. Żona jednego z wojskowych Natalia Zarycka przyszła z kilkuletnim synem. Apelowała do przywódców świata o uratowanie żołnierzy. Jak mówiła, wśród nich są przedstawiciele różnych narodowości i religii. Jak dodała, Rosja znalazła wydumany pretekst, że wojuje z nazizmem. Tymczasem, jak powiedziała - w Azowstalu panują nieludzkie warunki i są tam setki rannych, którzy umierają bez środków znieczulających. "Błagam, zróbcie coś! Dziś Mariupol to największa rana na ciele świata” - mówiła Natalia Zarycka w swoim emocjonalnym wystąpieniu.
Rodziny skierowały specjalny apel do prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Wsparł go lider Tatarów Krymskich Mustafa Dżemilew.
Ukraińska armia nie jest w stanie przyjść na odsiecz obrońcom fabryki. Oni sami zapowiedzieli, że nie złożą broni. Chcą umożliwienia im wyjazdu na terytorium kraju trzeciego. Z oblężonych zakładów Azowstal w ostatnich dniach, we współpracy z ONZ i Czerwonym Krzyżem ewakuowano większość cywilów, którzy chronili się w fabrycznych piwnicach.