Ukraina potrzebuje tysiąca haubic kalibru 155 milimetrów dla osiągnięcia przewagi ogniowej nad Rosją.
Poinformował o tym doradca prezydenta Wolodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak. Wymienił także inne rodzaje uzbrojenia, niezbędne ukraińskiej armii do obrony przed Rosją.
Doradca ukraińskiego prezydenta napisał, że oprócz tysiąca haubic jego kraj potrzebuje także między innymi 300 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 500 czołgów, tysiąca transporterów opancerzonych i tysiąca dronów. Jak zaznaczył Mychajło Podolak, w środę w Brukseli ma się odbyć spotkanie ministrów obrony krajów wspomagających Ukrainę, podczas którego omawiana będzie kwestia dostaw uzbrojenia.
Obecnie, według ocen ukraińskich wojskowych, Rosja ma 10-krotną przewagę ogniową nad Ukrainą. Potrzebuje ona w toczącej się wojnie przede wszystkim artylerii dokładniejszej i o większej sile rażenia, niż używana przez Rosję. Polska w ramach pomocy przekazała Ukrainie między innymi nowoczesne samobieżne haubice KRAB, ale też czołgi T-72.
Doradca ukraińskiego prezydenta napisał, że oprócz tysiąca haubic jego kraj potrzebuje także między innymi 300 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 500 czołgów, tysiąca transporterów opancerzonych i tysiąca dronów. Jak zaznaczył Mychajło Podolak, w środę w Brukseli ma się odbyć spotkanie ministrów obrony krajów wspomagających Ukrainę, podczas którego omawiana będzie kwestia dostaw uzbrojenia.
Obecnie, według ocen ukraińskich wojskowych, Rosja ma 10-krotną przewagę ogniową nad Ukrainą. Potrzebuje ona w toczącej się wojnie przede wszystkim artylerii dokładniejszej i o większej sile rażenia, niż używana przez Rosję. Polska w ramach pomocy przekazała Ukrainie między innymi nowoczesne samobieżne haubice KRAB, ale też czołgi T-72.