Zamrożenie przez rząd cen energii uchroni miliony gospodarstw domowych przed kolejnymi podwyżkami - tak goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór" komentują zapowiedź projektu zatrzymania cen prądu.
- Trzeba pomóc najuboższym - mówi poseł PiS Leszek Dobrzyński: - Wszyscy chcielibyśmy, żeby te rachunki były jak najmniejsze, aby poziom cen energii elektrycznej został zatrzymany na jak najniższym poziomie. Rzeczywiście żyjemy w czasach pewnej niepewności... Nasz rząd na pewno będzie elastyczny, oczywiście elastyczny na tyle na ile pozawalają możliwości finansowe naszego państwa.
- Powinniśmy szukać źródeł alternatywnych energii, które nie są uzależnione od Rosji i Putina - dodaje Dariusz Wieczorek, poseł Nowej Lewicy: - Energia z wiatru, ze słońca i z wody jest energią, nad którą nie ma władania Putin, Rosja, ani jakikolwiek inny dyktator na świecie.
Zamrożenie cen energii kosztowałoby budżet państwa od 15 do 20 miliardów złotych.
- Powinniśmy szukać źródeł alternatywnych energii, które nie są uzależnione od Rosji i Putina - dodaje Dariusz Wieczorek, poseł Nowej Lewicy: - Energia z wiatru, ze słońca i z wody jest energią, nad którą nie ma władania Putin, Rosja, ani jakikolwiek inny dyktator na świecie.
Zamrożenie cen energii kosztowałoby budżet państwa od 15 do 20 miliardów złotych.