Premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla portalu i.pl powiedział, że w 1953 roku nie było żadnego zrzeczenia się reparacji.
Szef rządu wyraził przekonanie, że Polska ma bardzo silne argumenty prawne, a nie tylko historyczne, moralne i polityczne. Zaznaczył, że argumentami tymi będzie się posługiwać.
Premier powiedział, że była jedynie notatka w gazecie "Trybuna Ludu" dzień po domniemanym posiedzeniu Rady Ministrów. Zaznaczył, że "Rada Ministrów nie była uprawnionym organem do jakichkolwiek decyzji". "Nie ma żadnych podpisów, nie ma notyfikacji do Organizacji Narodów Zjednoczonych, nie ma tam żadnych dokumentów. Jest wyłącznie notatka prasowa. Jeżeli ktoś chce budować argumentację prawną na notatce prasowej z »Trybuny Ludu«, to życzę powodzenia" - powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier przypomniał, że "Polska była państwem najbardziej zniszczonym przez Niemcy, które straciło największą liczbę ludności", Mateusz Morawiecki powiedział, że raport o stratach wojennych to posunięcie, które ma w elementarny sposób przywrócić sprawiedliwość.
Premier powiedział, że była jedynie notatka w gazecie "Trybuna Ludu" dzień po domniemanym posiedzeniu Rady Ministrów. Zaznaczył, że "Rada Ministrów nie była uprawnionym organem do jakichkolwiek decyzji". "Nie ma żadnych podpisów, nie ma notyfikacji do Organizacji Narodów Zjednoczonych, nie ma tam żadnych dokumentów. Jest wyłącznie notatka prasowa. Jeżeli ktoś chce budować argumentację prawną na notatce prasowej z »Trybuny Ludu«, to życzę powodzenia" - powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier przypomniał, że "Polska była państwem najbardziej zniszczonym przez Niemcy, które straciło największą liczbę ludności", Mateusz Morawiecki powiedział, że raport o stratach wojennych to posunięcie, które ma w elementarny sposób przywrócić sprawiedliwość.