W Warszawie odbędą się w piątek centralne obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem prezydenta.
Rano prezydent złoży kwiaty przed pomnikami Ojców Niepodległości znajdującymi się przy Trakcie Królewskim: Wincentego Witosa, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego, Ignacego Daszyńskiego, Wojciecha Korfantego i przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego.
O 9:00 w Belwederze Andrzej Duda wręczy odznaczenia państwowe. Godzinę później polska para prezydencka weźmie udział w uroczystej mszy za ojczyznę w Świątyni Opatrzności Bożej. Mszy będzie przewodniczył metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz. W nabożeństwie będzie uczestniczył także prezydent Litwy Gitanas Nauseda, który przyleciał do Warszawy z małżonką.
Centralne uroczystości odbędą się w południe przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Głos zabierze prezydent Andrzej Duda. Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot powiedział, że można się spodziewać, że prezydent będzie mówił o tym, jak wysoka jest cena, którą czasem płaci się za niepodległość - tak, jak Polacy w 1918 roku i w latach późniejszych, tak jak i Ukraińcy obecnie walczą o swoją niepodległość.
Prezydent powiedział w czwartek w czasie uroczystości wręczenia nominacji generalskich, że 11 listopada to wyjątkowa data, w dodatku w okresie, kiedy cały czas obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę. "Ile wichur przeszło przez naszą ziemię, ile wichrów chłostało nasz naród w historii, ile razy te wichry przede wszystkim sprawdzały właśnie tych, którzy podejmują się zadania obrony ojczyzny" - podkreślił Andrzej Duda.