Pentagon nie może na razie potwierdzić, czy rzeczywiście rosyjskie rakiety spadły na Polskę. Poinformował o tym rzecznik amerykańskiego resortu obrony generał Patrick Ryder. Powiedział on, że strona amerykańska jest świadoma podawanych przez media informacji i że bada całą sprawę.
Ryder, mówił, że "Stany Zjednoczone są świadome doniesień prasowych, według których dwa rosyjskie pociski uderzyły w miejsce w Polsce w pobliżu granicy z Ukrainą, ale obecnie nie mają informacji potwierdzających te doniesienia - informacje podaje CNN.
Dodał, że Departament Obrony czeka na więcej informacji, a USA "będzie bronić każdego centymetra terytorium NATO".
Według Polskiego Radia Lublin, dwie osoby zginęły w eksplozji w Przewodowe, niedaleko granicy z Ukrainą.
Dodał, że Departament Obrony czeka na więcej informacji, a USA "będzie bronić każdego centymetra terytorium NATO".
Według Polskiego Radia Lublin, dwie osoby zginęły w eksplozji w Przewodowe, niedaleko granicy z Ukrainą.
Szef Rady Europejskiej napisał na Twitterze, że jest wstrząśnięty informacjami o rakiecie lub innej amunicji, która zabiła dwie osoby w Polsce. Charles Michel przekazał kondolencje rodzinom. "Jesteśmy z Polską i jesteśmy w kontakcie z polskimi władzami, członkami Rady Europejskiej oraz innymi sojusznikami" - napisał przewodniczący Rady.