"Informacje płynące z Polski są niezwykle niepokojące" - to komentarz amerykańskiego Departamentu Stanu. Zastępca rzecznika resortu Vedant Patel powiedział w Waszyngtonie, że USA wraz z innymi krajami, w tym przede wszystkim z Polską, starają się ustalić, co dokładnie stało się w Przewodowie.
- Widzieliśmy informacje płynące z Polski. Oczywiście, są one niezwykle niepokojące. Pracujemy razem z naszymi partnerami w polskim rządzie oraz w NATO, by zdobyć więcej informacji i zorientować się, co dokładnie się stało. Ustalimy nasze dalsze kroki w tej sprawie - powiedział Vedant Patel.
Wcześniej amerykańska agencja prasowa AP informowała, że rakiety, które spadły po polskiej stronie granicy, były rakietami rosyjskimi. AP powołała się przy tym na wysokiej rangi przedstawiciela amerykańskiego wywiadu.
Z kolei rzecznik Pentagonu powiedział, że nie może na razie potwierdzić podawanych przez media informacji. Wiadomo na razie, że w eksplozji w Przewodowie zginęły dwie osoby. Szczegóły zdarzenia nie są jasne.
Trwa posiedzenie Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Spotkanie odbywa się "w związku z zaistniałą sytuacją kryzysową" - powiedział rzecznik rządu Piotr Mueller. Wcześniej odbyło się posiedzenie Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Wcześniej amerykańska agencja prasowa AP informowała, że rakiety, które spadły po polskiej stronie granicy, były rakietami rosyjskimi. AP powołała się przy tym na wysokiej rangi przedstawiciela amerykańskiego wywiadu.
Z kolei rzecznik Pentagonu powiedział, że nie może na razie potwierdzić podawanych przez media informacji. Wiadomo na razie, że w eksplozji w Przewodowie zginęły dwie osoby. Szczegóły zdarzenia nie są jasne.
Trwa posiedzenie Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Spotkanie odbywa się "w związku z zaistniałą sytuacją kryzysową" - powiedział rzecznik rządu Piotr Mueller. Wcześniej odbyło się posiedzenie Biura Bezpieczeństwa Narodowego.