W Wilnie odbyło się spotkanie najwyższych władz kraju. W Pałacu Prezydenckim omówione zostały kwestie bezpieczeństwa w regionie.
- W wyniku agresywnych działań Rosji w wojnie z Ukrainą, rakiety już wlatują na terytorium NATO i giną ludzie, będący mieszkańcami krajów należących do Sojuszu. To nowy etap eskalacji konfliktu, na który kraje NATO, jako całość, muszą odpowiednio zareagować - zaznaczył Nauseda.
Dodał, że rozmawiał na ten temat z prezydentem Andrzejem Dudą, który poinformował go, że Polska wystąpi dziś do NATO z wnioskiem o uruchomienie artykułu czwartego.
Zapowiedział, że Wilno poprze to stanowisko. Litewski przywódca zaznaczył, że śledztwo w sprawie incydentu w Polsce trwa.
- Jednak już teraz możemy jasno stwierdzić, że zachodzi związek pomiędzy bardzo gwałtownym wzrostem ostrzału przez Rosję ukraińskich obiektów wojskowych oraz cywilnych, a zdarzeniem na polskim pograniczu, do którego ostatnio doszło - oświadczył prezydent Litwie.
W jego opinii Rosja świadomie dąży do eskalacji konfliktu, zniszczenia infrastruktury cywilnej na Ukrainie i spowodowania jak największej liczby problemów dla Ukraińców.