Radio Szczecin
Fot. pixabay.com / Victoria_Borodinova (CC0 domena publiczna)
Państwa Unii Europejskiej i grupy G7 porozumiały się w sprawie ustalenia maksymalnej ceny rosyjskiej ropy na poziomie 60 dolarów za baryłkę. Takie działania mają na celu ograniczenie wpływów do rosyjskiego budżetu, aby tym samym pozbawić Moskwę możliwości finansowania armii.
Kraje Unii Europejskiej i G7 wprowadziły zakaz transportu rosyjskiej ropy drogą morską. Jednocześnie unijne kraje stopniowo zmniejszają zależność od dostaw z Rosji. W lutym Unia Europejska przestanie kupować od rosyjskich firm produkty ropopochodne.
Eksport ropy i gazu to główne źródło dochodów kremlowskiego reżimu. Moskwa od początku inwazji na Ukrainę i nałożonych na nią sankcji szuka rynków zbytu w krajach azjatyckich. Jednak, jak zauważają niezależni ekonomiści, możliwości są ograniczone.
Dodatkowo Rosja będzie borykała się z problemem nadwyżek ropy i gazu, których nikt nie będzie chciał kupić, a w przypadku błękitnego paliwa przestarzałe technologie stosowane przez rosyjskie firmy ograniczają możliwość bezpiecznego wstrzymania wydobycia.
Eksport ropy i gazu to główne źródło dochodów kremlowskiego reżimu. Moskwa od początku inwazji na Ukrainę i nałożonych na nią sankcji szuka rynków zbytu w krajach azjatyckich. Jednak, jak zauważają niezależni ekonomiści, możliwości są ograniczone.
Dodatkowo Rosja będzie borykała się z problemem nadwyżek ropy i gazu, których nikt nie będzie chciał kupić, a w przypadku błękitnego paliwa przestarzałe technologie stosowane przez rosyjskie firmy ograniczają możliwość bezpiecznego wstrzymania wydobycia.
