Tegoroczni maturzyści mają mieć obniżone wymagania maturalne - zapowiedział minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek.
- Bezsprzecznie egzamin 2023 stawia większe wyzwania niż egzamin w formule 2015. Ale też trzeba pamiętać, że inaczej wyglądało kształcenie młodzieży w czteroletnim liceum; ich koledzy z trzyletniego liceum nie omawiali lektur obowiązkowych, które tak naprawdę były omawiane od pierwszej klasy - powiedziała.
Jak zapowiedział minister Czarnek wymagania maturalne, czyli zakres działów, które mogą wystąpić na egzaminie z każdego przedmiotu ma zostać obcięty o 20-25 procent. Dodatkowo, tak samo jak w ubiegłym roku, zadecydowano o zniesieniu wymogu zdania egzaminu rozszerzonego na 30 procent. Wystarczyć będzie przystąpienie do niego.
- Bezsprzecznie egzamin 2023 stawia większe wyzwania niż egzamin w formule 2015. Ale też trzeba pamiętać, że inaczej wyglądało kształcenie młodzieży w czteroletnim liceum; ich koledzy z trzyletniego liceum nie omawiali lektur obowiązkowych, które tak naprawdę były omawiane od pierwszej klasy - powiedziała.