Premier Włoch w odpowiedzi na żądania wstrzymania dostaw broni na Ukrainie oświadczyła, że byłoby to akceptacją rosyjskiej agresji.
Wstrzymania pomocy militarnej dla Ukrainy domagał się Ruch 5 Gwiazd i partie skrajnej lewicy. We wtorek w Senacie podobne stanowisko zajęła należąca do koalicji rządowej Liga Matteo Salviniego. W środę w Senacie, by wyrazić swój sprzeciw, w ławach rządowych nie zasiedli ministrowie Ligi. Pojawiły się głosy, że koalicja może się rozpaść. Premier Meloni zareagowała bardzo ostro.
- Wstrzymując dostawy broni, wyrazimy zgodę na rosyjską agresję. Mamy podarować Rosji ukraińskie tereny, które zaanektowała? Uprawiacie propagandę kosztem suwerennego narodu i wolności jego obywateli. To jest brak odpowiedzialności - oceniła.
Giorgia Meloni powiedziała, że na razie nie można rozpocząć negocjacji pokojowych, bo nie zgadza się na to Władimir Putin.