Na włoską wyspę Lampedusa w dalszym ciągu masowo przypływają łodzie i kutry z migrantami z Tunezji. W ciągu ostatnich 24 godzin było ich 37, a dobę wcześniej - 43. Przywiozły ponad trzy tysiące osób - głównie z Afryki subsaharyjskiej.
Z wybrzeży Tunezji przy dobrej pogodzie można dopłynąć na Lampedusę kilkumetrową łodzią. Dzieli je zaledwie 75 mil morskich.
Większość migrantów przybyła na Lampedusę samodzielnie na łodziach zakupionych w Tunezji. Jedna z nich zatonęła wczoraj na tunezyjskich wodach. Utopiło się 19 migrantów. Włoska jednostka straży przybrzeżnej przyszła z pomocą dwóm łodziom w maltańskiej strefie ratunkowej. Utonęło osiem osób, blisko 100 udało się uratować.