Generał Maciej Jabłoński poinformował, że czołgi na przełomie maja i czerwca trafią do Polski. W sumie Wojsko Polskie zasili 116 takich maszyn w trzech partiach.
Na poligonie w Nowej Dębie wspólnie z wicepremierem Mariuszem Błaszczakiem generał obserwował szkolenie polskich i amerykańskich żołnierzy z użyciem tych maszyn.
- Pierwsza partia czołgów już jest gotowa i w tej połowie roku pierwsze czołgi Abrams w wersji M1A1 zasilą 1. Brygadę Pancerną w batalionie czołgów w Wesołej. Druga partia w ilości 42 czołgów zostanie wyprodukowana do końca lipca. Na przełomie sierpnia i września zasili 1. Warszawską Brygadę Pancerną. Trzecia i ostatnia partia w ilości 60 czołgów będzie wyprodukowana do końca grudnia tego roku. I na początku lutego wejdzie na stan 19. Brygady Zmechanizowanej batalionu czołgów w Żurawicy - powiedział generał Jabłoński.
Przypomniał jednocześnie, że oprócz czołgów w wersji M1A1 Polska zamówiła także najnowsze Abramsy w wersji M1A2 SEPv3. 250 takich maszyn ma trafić do Wojska Polskiego do 2026 roku.
- Pierwsza partia czołgów już jest gotowa i w tej połowie roku pierwsze czołgi Abrams w wersji M1A1 zasilą 1. Brygadę Pancerną w batalionie czołgów w Wesołej. Druga partia w ilości 42 czołgów zostanie wyprodukowana do końca lipca. Na przełomie sierpnia i września zasili 1. Warszawską Brygadę Pancerną. Trzecia i ostatnia partia w ilości 60 czołgów będzie wyprodukowana do końca grudnia tego roku. I na początku lutego wejdzie na stan 19. Brygady Zmechanizowanej batalionu czołgów w Żurawicy - powiedział generał Jabłoński.
Przypomniał jednocześnie, że oprócz czołgów w wersji M1A1 Polska zamówiła także najnowsze Abramsy w wersji M1A2 SEPv3. 250 takich maszyn ma trafić do Wojska Polskiego do 2026 roku.