Paryska Polonia uczciła pamięć wybitnego rodaka - Rotmistrza Witolda Pileckiego. W podparyskiej miejscowości Montmorency poświęcono dąb upamiętniający jego postać.
W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele polskich władz, Polonii i duchowni. Uroczystości rozpoczęły się nabożeństwem odprawionym w intencji Rotmistrza Pileckiego w kościele w Montmorency.
To miejscowość, która ma szczególne znaczenie dla francuskiej Polonii, ponieważ znajduje się tam nekropolia z grobami wielu wybitnych Polaków - tak zwany "Panteon polskiej emigracji”.
Następnie w pobliskim centrum zarządzanym przez polskich księży Pallotynów odbył się wykład o Pileckim, wygłoszony przez Jacka Pawłowicza - dyrektora Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie. Wyświetlono też film o Rotmistrzu i odczytano list napisany przez jego córkę - Zofię. Na zakończenie uroczystości poświęcono dąb upamiętniający polskiego bohatera.
- To pierwszy taki dąb we Francji, ale nie poprzestaniemy na tym. Będziemy też chcieli posadzić dąb Pileckiego w centrum Paryża, być może na placu Inwalidów - tłumaczył Andrzej Woda, jeden z pomysłodawców uroczystości i szef paryskiego klubu Gazety Polskiej.
Zwrócił uwagę, że we Francji Rotmistrz Pilecki jest nadal postacią mało znaną.
- To początek drogi. Jest duże pole do popisu, ponieważ tutaj nie ma dużo informacji o Pileckim, ale myślę, że będzie więcej publikacji. Zadbamy o to, aby były jakieś możliwości zapoznania się z jego historią - zapewnił.
To miejscowość, która ma szczególne znaczenie dla francuskiej Polonii, ponieważ znajduje się tam nekropolia z grobami wielu wybitnych Polaków - tak zwany "Panteon polskiej emigracji”.
Następnie w pobliskim centrum zarządzanym przez polskich księży Pallotynów odbył się wykład o Pileckim, wygłoszony przez Jacka Pawłowicza - dyrektora Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie. Wyświetlono też film o Rotmistrzu i odczytano list napisany przez jego córkę - Zofię. Na zakończenie uroczystości poświęcono dąb upamiętniający polskiego bohatera.
- To pierwszy taki dąb we Francji, ale nie poprzestaniemy na tym. Będziemy też chcieli posadzić dąb Pileckiego w centrum Paryża, być może na placu Inwalidów - tłumaczył Andrzej Woda, jeden z pomysłodawców uroczystości i szef paryskiego klubu Gazety Polskiej.
Zwrócił uwagę, że we Francji Rotmistrz Pilecki jest nadal postacią mało znaną.
- To początek drogi. Jest duże pole do popisu, ponieważ tutaj nie ma dużo informacji o Pileckim, ale myślę, że będzie więcej publikacji. Zadbamy o to, aby były jakieś możliwości zapoznania się z jego historią - zapewnił.