Bus przewożący nielegalnych imigrantów rozbił się w czwartek w Piotrkowie Trybunalskim. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, pojazdem mogło podróżować nawet 30 osób.
W stojącą na skrzyżowaniu toyotę, najechał kierowca busa marki peugeot - informuje asp. sztab. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie. Po wypadku, zarówno kierowca, jak i pasażerowie busa uciekli do lasu. Policja część z tych osób już zatrzymała.
- Policjanci prowadzą czynności w celu ustalenia dokładnej liczby osób podróżujących w busie, a także dotarciu do tych osób, do kierowcy i osób podróżujących. Policjanci ustalili już siedem osób. Jest im udzielana przede wszystkim pomoc medyczna. W działania zaangażowana została straż miejska i straż leśna - mówi asp. sztab. Izabela Gajewska.
Na tę chwilę, nie jest znana narodowość zatrzymanych osób. Pasażer i kierowca toyoty nie zostali ranni w zdarzeniu.
- Policjanci prowadzą czynności w celu ustalenia dokładnej liczby osób podróżujących w busie, a także dotarciu do tych osób, do kierowcy i osób podróżujących. Policjanci ustalili już siedem osób. Jest im udzielana przede wszystkim pomoc medyczna. W działania zaangażowana została straż miejska i straż leśna - mówi asp. sztab. Izabela Gajewska.
Na tę chwilę, nie jest znana narodowość zatrzymanych osób. Pasażer i kierowca toyoty nie zostali ranni w zdarzeniu.