Polskie władze zorganizują kolejne loty ewakuacyjne dla polskich obywateli przebywających w Izraelu, w związku z wybuchem wojny w tym kraju - przekazał wiceminister spraw zagranicznych, Paweł Jabłoński.
"Przede wszystkim staramy się pomóc tym osobom, który udały się do Izraela na pobyty krótkoterminowe, turystom, pielgrzymom, osobom niemieszkającym w Izraelu na stałe. To jest nadzwyczajna sytuacja, w której się znaleźli i chcemy zapewnić im możliwość powrotu do domu. Jeśli będzie potrzeba dalszej ewakuacji, wobec osób które na stałe mieszkają w Izraelu, to również taką ewakuację będziemy kontynuowali ”- dodał Paweł Jabłoński.
MSZ nie informuje na razie jak wielu Polaków czeka na powrót z Izraela.
- Osoby który chcą wrócić do kraju cały czas mogą się zgłaszać do polskiej ambasady - zaznacza Paweł Jabłoński.
- Staramy się, żeby każdy, kto otrzyma informacje z ambasady i dotrze na lotnisko znalazł miejsce w kolejnych samolotach. Nasi dyplomaci na miejscu, pracownicy ambasady, służba konsularna oraz pracownicy w Polsce bardzo ciężko pracują, niektórzy kilkadziesiąt godzin bez snu, że tę ewakuację przeprowadzić. Na pewno nie zostawimy nikogo bez pomocy - powiedział wiceminister.
Niewykluczone, że w ciągu kilku dni loty z Izraela wznowią również prywatni przewoźnicy - taką informację przekazali polskiemu MSZ. Zależy to jednak od tego, jak będzie się rozwijała sytuacja na miejscu.W związku z sytuacją w Izraelu Ministerstwo Spraw Zagranicznych uruchomiło specjalną infolinię +48 22 523 88 80 dla obywateli polskich.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) October 8, 2023