Komisja Europejska jest gotowa ograniczyć import taniego zboża z Rosji i Białorusi do Unii, ale jest przeciwna sankcjom na produkty rolno-spożywcze.
Unijna komisarz zwróciła uwagę, że w żadnym z trzynastu pakietów sankcyjnych na Rosję Wspólnota nie zdecydowała się na takie embargo.
- Wynika to z faktu, że sankcje na import rosyjskich produktów rolno-spożywczych do Unii mogłyby spowodować więcej szkód, zwłaszcza w postaci wyższych cen w krajach importujących te produkty z Globalnego Południa - powiedziała.
O embargo na produkty rolno-spożywcze z Rosji jako pierwsza w Unii zaapelowała Łotwa, później dołączyła do niej Polska. O debatę w tej sprawie w Europarlamencie zawnioskował szef polskiej delegacji w Europejskiej Partii Ludowej, Andrzej Halicki.