Włochy przejmują we wtorek dyżury bojowe w ramach natowskiej misji Baltic Air Policing, pełnionej w krajach bałtyckich. Misja polega na ochronie nieba nad krajami bałtyckimi.
Prowadzona jest przez siły NATO od 2004 roku, gdyż państwa te nie posiadają własnych myśliwców.
Litewskie Ministerstwo Obrony podało, że włoski kontyngent będzie liczył około dwustu osób. Wśród nich są nie tylko piloci, ale też technicy i personel medyczny oraz inni specjaliści. Lotnicy będą patrolować przestrzeń powietrzną Litwy, Łotwy i Estonii za pomocą czterech myśliwców Eurofighter Typhoon. Przez ostatnie cztery miesiące bezpieczeństwa w regionie pilnowali Hiszpanie i Portugalczycy, którzy mieli do dyspozycji w sumie dwanaście swoich samolotów.
Włoscy piloci będą dyżurować w bazie lotniczej w Szawlach. Oprócz tego bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich będą w dalszym ciągu strzegły siły niemieckie, które stacjonują od marca w łotewskiej miejscowości Lielvarde.
Litewskie Ministerstwo Obrony podało, że włoski kontyngent będzie liczył około dwustu osób. Wśród nich są nie tylko piloci, ale też technicy i personel medyczny oraz inni specjaliści. Lotnicy będą patrolować przestrzeń powietrzną Litwy, Łotwy i Estonii za pomocą czterech myśliwców Eurofighter Typhoon. Przez ostatnie cztery miesiące bezpieczeństwa w regionie pilnowali Hiszpanie i Portugalczycy, którzy mieli do dyspozycji w sumie dwanaście swoich samolotów.
Włoscy piloci będą dyżurować w bazie lotniczej w Szawlach. Oprócz tego bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich będą w dalszym ciągu strzegły siły niemieckie, które stacjonują od marca w łotewskiej miejscowości Lielvarde.