Roman Polański nie stanie przed sądem za napaść seksualną na nieletnią w latach 70-tych. Prawnik reżysera poinformował, że sprawa zakończyła się pozasądową ugodą, a pozew został wycofany.
Sąd miał zająć się sprawą domniemanego gwałtu, którego Roman Polański miał dopuścić się w roku 1973 na nieletniej. W pozwie opisano jak reżyser zabrał nastolatkę na kolację do restauracji w Los Angeles, upoił alkoholem, a następnie zawiózł ją do swojego domu, gdzie zmusił ją do seksu.
Pozew cywilny, w którym domagano się nieokreślonego odszkodowania, został złożony w czerwcu 2023 roku, a sąd miał zająć się tą sprawą w sierpniu przyszłego roku. Prawnik Romana Polańskiego poinformował, że "strony zgodziły się na ugodę w sprawie roszczeń".
Reżyser zaprzeczał popełnieniu przestępstwa.
Pozew cywilny, w którym domagano się nieokreślonego odszkodowania, został złożony w czerwcu 2023 roku, a sąd miał zająć się tą sprawą w sierpniu przyszłego roku. Prawnik Romana Polańskiego poinformował, że "strony zgodziły się na ugodę w sprawie roszczeń".
Reżyser zaprzeczał popełnieniu przestępstwa.