Antonio Costa rozpoczyna dziś pracę na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. Portugalczyk pałeczkę przejął od Belga Charlesa Michela.
Do szefa Rady należy przewodniczenie unijnym szczytom i zbliżanie stanowisk wśród przywódców krajów członkowskich. A wyzwań na horyzoncie wiele.
Przejmując obowiązki Antonio Costo złożył deklarację - „Będę dążył do jedności pielęgnując naszą naturalną różnorodność”. Jedność będzie niezbędna w sprawie dalszego wspierania Ukrainy. Unia, jak mówił Antonio Costa, wspiera wysiłki pokojowe, ale z zastrzeżeniem. "Pokój nie może oznaczać kapitulacji i nie może nagradzać agresora. Musi być sprawiedliwy, trwały i opierać się na prawie międzynarodowym" - podkreślał Portugalczyk.
Antonio Costa będzie też musiał wypracować wspólne stanowisko w sprawie budżetu Unii po 2027 roku. No i kluczowa sprawa - relacje ze Stanami Zjednoczonymi za prezydentury Donalda Trumpa, w obliczu potencjalnej wojny handlowej z USA. Pierwszym sprawdzian dla Costy 19 grudnia, wtedy odbędzie się w Brukseli unijny szczyt, któremu po raz pierwszy będzie przewodniczył i którego jednym z głównych tematów będą Stany Zjednoczone.
Przejmując obowiązki Antonio Costo złożył deklarację - „Będę dążył do jedności pielęgnując naszą naturalną różnorodność”. Jedność będzie niezbędna w sprawie dalszego wspierania Ukrainy. Unia, jak mówił Antonio Costa, wspiera wysiłki pokojowe, ale z zastrzeżeniem. "Pokój nie może oznaczać kapitulacji i nie może nagradzać agresora. Musi być sprawiedliwy, trwały i opierać się na prawie międzynarodowym" - podkreślał Portugalczyk.
Antonio Costa będzie też musiał wypracować wspólne stanowisko w sprawie budżetu Unii po 2027 roku. No i kluczowa sprawa - relacje ze Stanami Zjednoczonymi za prezydentury Donalda Trumpa, w obliczu potencjalnej wojny handlowej z USA. Pierwszym sprawdzian dla Costy 19 grudnia, wtedy odbędzie się w Brukseli unijny szczyt, któremu po raz pierwszy będzie przewodniczył i którego jednym z głównych tematów będą Stany Zjednoczone.