Połowa polskich wydatków na zbrojenia powinna być wydawana w Polsce - uważa marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Kandydat na prezydenta Polski 2050 podczas otwartego spotkania z mieszkańcami Tarnowa mówił, że prezydent powinien stać na straży interesów przedsiębiorców.
- Wydajemy 180 mld na zbrojenia rocznie. Połowa powinna zostać w Polsce. I ja o tym, w przeciwieństwie do niektórych, którzy zaczęli o tym mówić w ubiegłym tygodniu, jak mnie usłyszeli... mówię od półtora roku. 50 proc. powinno zostawać tu, w waszych zakładach mechanicznych, które produkują świetne karabinki wyborowe, które produkują świetne zestawy obrony przeciwlotniczej, które produkują granatniki. To są rzeczy, w które dzisiaj trzeba inwestować pieniądze - przekonywał.
Szymon Hołownia w Tarnowie odniósł się też do pozycji polskich firm technologicznych.
- Jeżeli dzisiaj słyszę, że ktoś mówi o tym, że zrobimy świetny deal z Google, to ja pytam: ale jaki deal?! Czy dane, które są polskimi danymi w polskiej chmurze, nie powinny być na polskim niebie? To ja pytam, co mają czuć firmy, które chciałyby i mogłyby budować polską chmurę?! - dopytywał.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Wydajemy 180 mld na zbrojenia rocznie. Połowa powinna zostać w Polsce. I ja o tym, w przeciwieństwie do niektórych, którzy zaczęli o tym mówić w ubiegłym tygodniu, jak mnie usłyszeli... mówię od półtora roku. 50 proc. powinno zostawać tu, w waszych zakładach mechanicznych, które produkują świetne karabinki wyborowe, które produkują świetne zestawy obrony przeciwlotniczej, które produkują granatniki. To są rzeczy, w które dzisiaj trzeba inwestować pieniądze - przekonywał.
Szymon Hołownia w Tarnowie odniósł się też do pozycji polskich firm technologicznych.
- Jeżeli dzisiaj słyszę, że ktoś mówi o tym, że zrobimy świetny deal z Google, to ja pytam: ale jaki deal?! Czy dane, które są polskimi danymi w polskiej chmurze, nie powinny być na polskim niebie? To ja pytam, co mają czuć firmy, które chciałyby i mogłyby budować polską chmurę?! - dopytywał.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
50 proc. powinno zostawać tu, w waszych zakładach mechanicznych, które produkują świetne karabinki wyborowe, które produkują świetne zestawy obrony przeciwlotniczej, które produkują granatniki. To są rzeczy, w które dzisiaj trzeba inwestować pieniądze - przekonywał.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Hołownia rację ma.
Ale te pozostałe 50%, które wydawane będą za granicą MUSI BYĆ powiązane z offsetem!
PiS zapoczątkował głupią i rujnującą nas politykę kupowania bez negocjacji, na szybkiego, bez ładu i składu! Byle tylko kasę wydać i moc to w mediach ogłosić.
@ Jan Nowak-jaki ty mundry jesteś. Pewnie nigdy w wojsku nie byłeś, na sprzęcie się nie znasz,ale swoje trzy grosze musisz wtrącić,by PiS-owi dowalić. Prawdziwy kombatant bojowników o wolność i demokrację.