Dwa rosyjskie drony przeleciały ten nocy nad terytorium Mołdawii. Alarm ogłoszono również na południowym wschodzie Rumunii.
Władze w Kiszyniowie poinformowały, że tej nocy przestrzeń powietrzną tego kraju naruszyły dwa rosyjskie drony bojowe. Miało to miejsce w czasie, gdy Rosja prowadziła zmasowany nalot dronami na rejon Odessy i portów naddunajskich.
Maszyny przeleciały przez Mołdawię w odstępie trzyminutowym. Należące do rosyjskiej armii irańskie drony Shahed tym razem opuściły terytorium tego kraju, nie czyniąc żadnych szkód. Cztery dni temu podczas podobnego ataku odnaleziono szczątki trzech dronów, co najmniej dwa z nich wybuchły po zderzeniu z ziemią. Zdarzenie spotkało się z ostrą reakcją władz w Kiszyniowie. Rosyjskiemu ambasadorowi wręczono notę protestacyjną.
Również mieszkańcy rejonu Tulczy i Gałacza w Rumunii otrzymali w nocy alert o możliwych przelotach rosyjskich maszyn w przestrzeni powietrznej tego kraju. Według informacji rumuńskiego ministerstwa obrony, tym razem żadna z maszyn nie naruszyła terytorium Rumunii.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Maszyny przeleciały przez Mołdawię w odstępie trzyminutowym. Należące do rosyjskiej armii irańskie drony Shahed tym razem opuściły terytorium tego kraju, nie czyniąc żadnych szkód. Cztery dni temu podczas podobnego ataku odnaleziono szczątki trzech dronów, co najmniej dwa z nich wybuchły po zderzeniu z ziemią. Zdarzenie spotkało się z ostrą reakcją władz w Kiszyniowie. Rosyjskiemu ambasadorowi wręczono notę protestacyjną.
Również mieszkańcy rejonu Tulczy i Gałacza w Rumunii otrzymali w nocy alert o możliwych przelotach rosyjskich maszyn w przestrzeni powietrznej tego kraju. Według informacji rumuńskiego ministerstwa obrony, tym razem żadna z maszyn nie naruszyła terytorium Rumunii.
Autorka edycji: Joanna Chajdas