Aplikacja mObywatel ma przestać służyć jedynie przechowywaniu elektronicznych dokumentów, a stać się aplikacją do usług publicznych.
Ulepszenie mObywatela wymaga zmian w prawie - powiedział wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.
Przekonywał, że aplikacja mogłaby zostać wykorzystania przy zbieraniu podpisów pod wyborczymi listami poparcia już w 2027 roku. Michał Gramatyka powiedział, że przez ostatnie dziewięć miesięcy projekt w tej sprawie pozostawał "zamrożony" przez koalicjantów, ale w końcu dopuszczono go ostatnio do dyskusji w podkomisji. Wiceminister cyfryzacji podkreślił, że pomysł popiera większość posłów, Krajowe Biuro Wyborcze i Państwowa Komisja Wyborcza.
Będą też nowe funkcje w aplikacji mObywatel. Jej rozszerzenie umożliwi ustawa, którą wpisano do wykazu prac legislacyjnych rządu. Wiceszef resortu Dariusz Standerski powiedział, że do aplikacji mObywatel zostaną dodane usługi takie jak mStłuczka czy mFirma.
- Uzupełnimy aplikację również o legitymację uczniowską i nauczyciela oraz wprowadzimy możliwość przechowywania dokumentów - zaznaczył Dariusz Standerski.
Funkcja mStłuczka ma uprościć procedury związane z kolizjami drogowymi oraz zredukować biurokrację. Nagłą sytuację drogową będzie można zgłosić w aplikacji na telefonie bez konieczności wypełniania papierowego formularza.
Opcja mFirma natomiast dotyczy zakładania i zarządzania jednoosobową działalnością gospodarczą z poziomu aplikacji.
Wiceminister Dariusz Standerski dodał, że w mObywatelu pojawi się również wirtualny asystent AI.
- Chodzi o możliwość zapytania asystenta, w jaki sposób załatwić określone sprawy, na przykład jak zarejestrować samochód lub gdzie znaleźć swój lokal wyborczy - podkreślił Dariusz Standerski.
Przekonywał, że aplikacja mogłaby zostać wykorzystania przy zbieraniu podpisów pod wyborczymi listami poparcia już w 2027 roku. Michał Gramatyka powiedział, że przez ostatnie dziewięć miesięcy projekt w tej sprawie pozostawał "zamrożony" przez koalicjantów, ale w końcu dopuszczono go ostatnio do dyskusji w podkomisji. Wiceminister cyfryzacji podkreślił, że pomysł popiera większość posłów, Krajowe Biuro Wyborcze i Państwowa Komisja Wyborcza.
Będą też nowe funkcje w aplikacji mObywatel. Jej rozszerzenie umożliwi ustawa, którą wpisano do wykazu prac legislacyjnych rządu. Wiceszef resortu Dariusz Standerski powiedział, że do aplikacji mObywatel zostaną dodane usługi takie jak mStłuczka czy mFirma.
- Uzupełnimy aplikację również o legitymację uczniowską i nauczyciela oraz wprowadzimy możliwość przechowywania dokumentów - zaznaczył Dariusz Standerski.
Funkcja mStłuczka ma uprościć procedury związane z kolizjami drogowymi oraz zredukować biurokrację. Nagłą sytuację drogową będzie można zgłosić w aplikacji na telefonie bez konieczności wypełniania papierowego formularza.
Opcja mFirma natomiast dotyczy zakładania i zarządzania jednoosobową działalnością gospodarczą z poziomu aplikacji.
Wiceminister Dariusz Standerski dodał, że w mObywatelu pojawi się również wirtualny asystent AI.
- Chodzi o możliwość zapytania asystenta, w jaki sposób załatwić określone sprawy, na przykład jak zarejestrować samochód lub gdzie znaleźć swój lokal wyborczy - podkreślił Dariusz Standerski.
Ministerstwo cyfryzacji liczy, że Rada Ministrów przyjmie projekt w ciągu trzech miesięcy, a nowe usługi zostaną wprowadzone jeszcze w tym roku.
Edycja tekstu: Michał Król
Dodaj komentarz 4 komentarze
z tym zbieraniem podpisów przez aplikację oraz z implementowaniem w niej "sztucznej inteligencji" to bym był ostrożny!
Raz, że hakerzy nie śpią i polują na takie bazy danych, a już zwłaszcza ruSSkie, które prowadzą z nami wojnę hybrydową.
A dwa, że wśród wiodących rozwiązań AI przodują te z USA oraz z Chin. W jednym i drugim wypadku to by mogło być "zaproszeniem lisa do kurnika".
@Jan Nowak... no uważaj,bo twoje RuSSkie cię dorwą i wiesz co cię czeka za wszelkie twoje wpisy o nich?
kolejny raz @marek kieruje groźby fizycznej agresji pod moim adresem.
Sam przyznaje, że ruSSkie mu płacą "w dolarach".
Ot, ruSSki dywersant w Szczecinie
@ Jan Nowak- podobnego cudaka ( mówiąc empatycznie) to jeszcze tu nie było. Zgłoś do CBA,dostaniesz order panie zagrożony.