Przyszłego polskiego prezydenta wybiorą również Polacy na stałe mieszkający za granicą.
Jednym z krajów, gdzie największa liczba Polonii wypowie się na ten temat, będą Stany Zjednoczone. W tym roku na terenie USA pracować będzie rekordowa liczba lokali wyborczych.
Ze względu na różnicę czasową głosowanie w Stanach Zjednoczonych odbywa się dzień wcześniej niż w Polsce, czyli w pierwszej turze będzie to 17 maja. Pracować będzie tutaj 57 komisji wyborczych, od wschodniego do zachodniego wybrzeża.
Lokale wyborcze utworzono między innymi w Tennessee, Północnej Karolinie, czy pierwszy raz w historii w miejscowości Naples na południowo-zachodniej Florydzie. Najwięcej punktów wyborczych - tradycyjnie - przygotowano w aglomeracjach Chicago i Nowego Jorku.
Mieszkając za granicą, aby zagłosować trzeba dokonać rejestracji na oficjalnej stronie polskiego rządu. Trwa ona tylko kilka minut, potrwa do najbliższego wtorku. Pięć lat temu w Stanach Zjednoczonych, podczas pandemii w wyborach przeprowadzonych drogą korespondencyjną na polskiego prezydenta zagłosowało 50 tysięcy osób.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Ze względu na różnicę czasową głosowanie w Stanach Zjednoczonych odbywa się dzień wcześniej niż w Polsce, czyli w pierwszej turze będzie to 17 maja. Pracować będzie tutaj 57 komisji wyborczych, od wschodniego do zachodniego wybrzeża.
Lokale wyborcze utworzono między innymi w Tennessee, Północnej Karolinie, czy pierwszy raz w historii w miejscowości Naples na południowo-zachodniej Florydzie. Najwięcej punktów wyborczych - tradycyjnie - przygotowano w aglomeracjach Chicago i Nowego Jorku.
Mieszkając za granicą, aby zagłosować trzeba dokonać rejestracji na oficjalnej stronie polskiego rządu. Trwa ona tylko kilka minut, potrwa do najbliższego wtorku. Pięć lat temu w Stanach Zjednoczonych, podczas pandemii w wyborach przeprowadzonych drogą korespondencyjną na polskiego prezydenta zagłosowało 50 tysięcy osób.
Autorka edycji: Joanna Chajdas