W rosyjskich miastach organizowane są defilady wojskowe. Największa z udziałem zagranicznych gości ma się odbyć w Moskwie na Placu Czerwonym.
Kremlowski reżim stara się, jak najhuczniej upamiętnić 80. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.
Rosyjski dyktator ogłosił jednostronne zawieszenie broni w wojnie z Ukrainą. Jednak jego armia nadal przeprowadza ataki na ukraińskie pozycje i ostrzeliwuje przyfrontowe miasta. W odpowiedzi Ukraina nęka agresora atakami dronów. Kilkaset bezzałogowców, które pojawiły się w rosyjskiej przestrzeni powietrznej, sparaliżowało pracę tamtejszych lotnisk.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Jak zauważają rosyjscy komentatorzy niezależni, Władimir Putin wykorzystuje obchody 80-tej rocznicy zwycięstwa, aby zademonstrować światu, że nie jest izolowany na międzynarodowej arenie. Na jego zaproszenie przylecieli do Moskwy przywódcy wielu państw, w tym Chin, Serbii, Słowacji, Konga, Wenezueli i Kuby.
Rosyjski dyktator ogłosił jednostronne zawieszenie broni w wojnie z Ukrainą. Jednak jego armia nadal przeprowadza ataki na ukraińskie pozycje i ostrzeliwuje przyfrontowe miasta. W odpowiedzi Ukraina nęka agresora atakami dronów. Kilkaset bezzałogowców, które pojawiły się w rosyjskiej przestrzeni powietrznej, sparaliżowało pracę tamtejszych lotnisk.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin