Szefowie rządów i prezydenci 47. państw spotykają się w piątek w Tiranie. Będą rozmawiać o bezpieczeństwie Europy, pokoju na Ukrainie oraz wzmacnianiu odporności systemów demokratycznych w obliczu dezinformacji i zagrożeń hybrydowych.
W stolicy Albanii rozpoczyna się właśnie szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej pod hasłem "Nowa Europa w Nowym Świecie".
Historyczne centrum Tirany, czyli plac Skanderbega i przylegająca do niego opera narodowa zostały odcięte od reszty miasta przez setki policjantów i strażników pilnujących bezpieczeństwa przywódców. Premier Albanii, Eddie Rama, już czeka na zaproszonych gości, w tym na premiera Donalda Tuska, prezydenta Macrona czy premiera Starmera.
Impreza została podzielona na dwie sesje plenarne i trzy panele tematyczne. Bezpieczeństwo, konkurencyjność gospodarki poprzez innowacje i odporność oraz migracja i mobilność na europejskim rynku pracy. Dziecięce rysunki, które stanowią element komunikacji wizualnej szczytu mają przypominać także o potrzebie wzmacniania pozycji europejskiej młodzieży. Jednak najważniejsze rozmowy między szefami rządów będą toczyć się w kuluarach ze szczególnym uwzględnieniem sprawy wojny w Ukrainie. Prezydent Wołodymyr Zełenski zabierze głos zaraz po gospodarzu premierze Albanii.
Europejscy przywódcy w kuluarach albańskiego szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej będą rozmawiać o zwiększeniu presji na Rosję, by doprowadzić do zawieszenia broni na Ukrainie.
Niechęć Putina do osobistych negocjacji z Zełenskim wzburzyła część europejskich liderów. - Razem z sojusznikami jesteśmy przekonani o konieczności zawieszenia broni - powiedział premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. - Putin nie chce pokoju, przeciąga sprawy i dlatego dzisiaj mamy okazję, aby upewnić się, że w kwestii sankcji mówimy jednym głosem.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że Ukraina wzywa do zawieszenia broni, a Putin odtrąca szansę na osiągnięcie porozumienia. To powinno oznaczać kolejne unijne sankcje na Rosję. - Sankcje przeciwko gazociągom Nord Stream, wpisanie kolejnych statków z floty cieni na listę sankcji i obniżenie ceny sprzedaży rosyjskiej ropy - wymienia Ursula von der Leyen.
Za to prezydent Wołodymyr Załenski na szczycie w Albanii będzie miał okazję do ustalenia dalszej strategii z europejskimi partnerami.
Niechęć Putina do osobistych negocjacji z Zełenskim wzburzyła część europejskich liderów. - Razem z sojusznikami jesteśmy przekonani o konieczności zawieszenia broni - powiedział premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. - Putin nie chce pokoju, przeciąga sprawy i dlatego dzisiaj mamy okazję, aby upewnić się, że w kwestii sankcji mówimy jednym głosem.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że Ukraina wzywa do zawieszenia broni, a Putin odtrąca szansę na osiągnięcie porozumienia. To powinno oznaczać kolejne unijne sankcje na Rosję. - Sankcje przeciwko gazociągom Nord Stream, wpisanie kolejnych statków z floty cieni na listę sankcji i obniżenie ceny sprzedaży rosyjskiej ropy - wymienia Ursula von der Leyen.
Za to prezydent Wołodymyr Załenski na szczycie w Albanii będzie miał okazję do ustalenia dalszej strategii z europejskimi partnerami.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski