Posiedzenie izraelskiego rządu, na którym ma zapaść ostateczna decyzja w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy jest opóźnione.
Według najnowszych informacji miało się rozpocząć o 19.00 czasu obowiązującego w Polsce.
Jak podaje gazeta "Times of Israel", wcześniejsze posiedzenie gabinetu do spraw bezpieczeństwa, pierwotnie zaplanowane na godzinę 16:00, rozpoczęło się po półtoragodzinnym opóźnieniu. Jednym z powodów opóźnienia miały być trwające intensywne dyskusje na temat listy palestyńskich więźniów, którzy mieli zostać zwolnieni.
Na zawieszenie broni w Gazie kilkanaście godzin temu zgodzili się negocjatorzy z Izraela i Hamasu. Ale aby rozejm mógł wejść w życie potrzebna jest jeszcze formalna zgoda izraelskiego rządu.
Porozumienie przewiduje wstrzymanie walk oraz częściowe wycofanie się izraelskiego wojska z Gazy. Hamas ma uwolnić około 20 żyjących jeszcze izraelskich zakładników i przekazać ciała około 30 zabitych. Z kolei Izrael ma uwolnić kilkuset palestyńskich więźniów. W następnej kolejności mają rozpocząć się negocjacje o przyszłości Gazy. Te rozmowy będą znacznie trudniejsze, bo obie strony mają całkowicie różne plany.
Dwa lata temu Hamas dokonał bezprecedensowego szturmu na Izrael, co rozpoczęło obecną wojnę. Po stronie izraelskiej zginęło około 1200 osób. W Gazie życie straciło 67 tysięcy osób, z czego większość to kobiety i dzieci.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Jak podaje gazeta "Times of Israel", wcześniejsze posiedzenie gabinetu do spraw bezpieczeństwa, pierwotnie zaplanowane na godzinę 16:00, rozpoczęło się po półtoragodzinnym opóźnieniu. Jednym z powodów opóźnienia miały być trwające intensywne dyskusje na temat listy palestyńskich więźniów, którzy mieli zostać zwolnieni.
Na zawieszenie broni w Gazie kilkanaście godzin temu zgodzili się negocjatorzy z Izraela i Hamasu. Ale aby rozejm mógł wejść w życie potrzebna jest jeszcze formalna zgoda izraelskiego rządu.
Porozumienie przewiduje wstrzymanie walk oraz częściowe wycofanie się izraelskiego wojska z Gazy. Hamas ma uwolnić około 20 żyjących jeszcze izraelskich zakładników i przekazać ciała około 30 zabitych. Z kolei Izrael ma uwolnić kilkuset palestyńskich więźniów. W następnej kolejności mają rozpocząć się negocjacje o przyszłości Gazy. Te rozmowy będą znacznie trudniejsze, bo obie strony mają całkowicie różne plany.
Dwa lata temu Hamas dokonał bezprecedensowego szturmu na Izrael, co rozpoczęło obecną wojnę. Po stronie izraelskiej zginęło około 1200 osób. W Gazie życie straciło 67 tysięcy osób, z czego większość to kobiety i dzieci.
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin