Waszyngton poinformował, że podejmuje takie same kroki jak partnerzy z Unii Europejskiej i wprowadza nowe sankcje wymierzone w rosyjską gospodarkę.
Stany Zjednoczone kolejny już raz wprowadzają surowe obostrzenia wobec gospodarki Kremla, ostatni raz miało to miejsce pod koniec lipca. Na taki krok zdecydowano się ze względu na to, że Rosja w dalszym ciągu nie podejmuje skutecznych działań, aby rozwiązać konflikt zbrojny we wschodniej Ukrainie.
Piątkowe decyzje Biały Dom podjął po wcześniejszych uzgodnieniach z partnerami z Unii Europejskiej. Najnowsze decyzje sprawią, że odczują je przede wszystkim rosyjskie banki.
Sankcje uderzą również w przemysł zbrojeniowy i naftowy, mocno powiązany z osobami ze środowiska prezydenta Władimira Putina. Media w USA donoszą, że posunięcie Waszyngtonu spowodowało spadki na giełdzie w Moskwie.
Prezydent Rosji Władimir Putin skomentował dziś nowe sankcje UE - stwierdził, że podważają one proces pokojowy na Ukrainie. Dodał, że Moskwa rozważa kroki odwetowe, pod warunkiem, że nie zaszkodzą one jej gospodarce.