Od środy można ubiegać się o dofinansowanie w ramach programu „Czyste Powietrze”. O pieniądze na wymianę pieców połączoną z termomodernizacją domów jednorodzinnych można wnioskować w Wojewódzkich Funduszach Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Wysokość dotacji waha się od 30 do 90 procent kosztów inwestycji, w zależności od dochodu na członka rodziny.
Program, którego budżet wynosi 103 miliardy złotych, ma być realizowany przez 12 lat. Wnioski można składać przez najbliższe 10 lat - w formie elektronicznej lub papierowej.
Jak zaznaczył w poniedziałek minister środowiska Henryk Kowalczyk, w dokumencie są dwa warianty. Jednym z nich jest dotacja. W tym przypadku właściciel lub współwłaściciel domu wykłada własne środki na remont, czyli termomodernizację i wymianę pieca. Całość inwestycji należy dokumentować za pomocą faktur, które są niezbędne, aby później otrzymać wsparcie finansowe z programu.
Dla osób, których nie stać na remont, przewidziano pożyczki. Minister podkreślił, że kredyty są bardzo atrakcyjne - oprocentowanie będzie wynosiło około 2,41 procent w skali roku. Pożyczka jest przeznaczana na inwestycję, więc - jak podkreślił Henryk Kowalczyk - „beneficjent nie musi żadnych środków finansowych wykładać”.
- Po rozliczeniu inwestycji część pożyczki jak gdyby jest anulowana, tak to nazwijmy, poprzez dotację i zostaje do spłacenia ten udział własny, który w zależności od zamożności będzie wynosił od 10 do 70 procent, rozłożone na maksimum piętnaście lat, gdzie karencja w spłacie pożyczki jest przez okres inwestycji - wyjaśniał mechanizm szef resortu środowiska.
Wiceprezes Narodowego Funduszu Anna Król już w zeszłym tygodniu wymieniała szczegółowo inwestycje, które mogą być dofinansowane. Jak mówiła, dotacja ma być przeznaczona między innymi na stolarkę okienną, drzwiową, ściany zewnętrzne i wewnętrzne, centralne ogrzewanie, ciepłą wodę użytkową, wentylację mechaniczną, dach lub stropy, a także wymianę starych kotłów węglowych na piece nowszej generacji.
- Kwota, od której liczona jest dotacja, to jest kwota 53 tysiące, minimalna wartość inwestycji pieca to 7 tysięcy złotych - zaznaczyła wiceprezes NFOŚiGW.
Anna Król podkreśliła też cele programu Czyste Powietrze.
- Zmniejszenie zanieczyszczeń do powietrza z istniejących budynków jednorodzinnych, ale i uniknięcie emisji zanieczyszczeń z nowo budowanych budynków mieszkalnych. Program wymaga kompleksowego podejścia do inwestycji. Promuje gruntowną termomodernizację, czyli wymianę źródeł ciepła wraz z termoizolacją przegród zewnętrznych, na przykład z instalacjami OZE dodatkowo - mówiła wiceprezes.
Dodała, że dodatkowym celem rządowego programu jest „znaczne obniżenie kosztów eksploatacyjnych budynków jednorodzinnych".
Według założeń, remont powinien skutkować też niższymi rachunkami za energię. Termomodernizacja i wymiana źródeł ciepła ma dotyczyć trzech milionów istniejących budynków i niemal miliona nowo budowanych domów.
O najwyższą dotację, wynoszącą do 90 procent kosztów inwestycji mogą starać się rodziny, w których dochód miesięczny na jedną osobę wynosi do 600 złotych. W tym przypadku mogą starać się też o pożyczkę w wysokości 10 procent wartości dotacji. Z kolei o najniższą, 30-procentową dotację i 70-procentowy kredyt mogą ubiegać się rodziny, w których dochód przekracza 1600 złotych na osobę.
O dofinansowanie mogą wnioskować właściciele domów, którzy rozpoczęli termomodernizację lub wymianę źródła ciepła do 12 miesięcy wcześniej, a w tym roku - wyjątkowo - nie wcześniej niż 1 stycznia.
W gminach od początku września trwają szkolenia dla osób, które chcą skorzystać z programu. W sumie w całym kraju ma się odbyć prawie 2,5 tysiąca takich spotkań.
Pieniądze przeznaczone na program pochodzą między innymi ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wojewódzkich funduszy ochrony środowiska czy opłaty emisyjnej. W najbliższej przyszłości dofinansowanie będzie pochodziło też ze środków unijnych.
Program, którego budżet wynosi 103 miliardy złotych, ma być realizowany przez 12 lat. Wnioski można składać przez najbliższe 10 lat - w formie elektronicznej lub papierowej.
Jak zaznaczył w poniedziałek minister środowiska Henryk Kowalczyk, w dokumencie są dwa warianty. Jednym z nich jest dotacja. W tym przypadku właściciel lub współwłaściciel domu wykłada własne środki na remont, czyli termomodernizację i wymianę pieca. Całość inwestycji należy dokumentować za pomocą faktur, które są niezbędne, aby później otrzymać wsparcie finansowe z programu.
Dla osób, których nie stać na remont, przewidziano pożyczki. Minister podkreślił, że kredyty są bardzo atrakcyjne - oprocentowanie będzie wynosiło około 2,41 procent w skali roku. Pożyczka jest przeznaczana na inwestycję, więc - jak podkreślił Henryk Kowalczyk - „beneficjent nie musi żadnych środków finansowych wykładać”.
- Po rozliczeniu inwestycji część pożyczki jak gdyby jest anulowana, tak to nazwijmy, poprzez dotację i zostaje do spłacenia ten udział własny, który w zależności od zamożności będzie wynosił od 10 do 70 procent, rozłożone na maksimum piętnaście lat, gdzie karencja w spłacie pożyczki jest przez okres inwestycji - wyjaśniał mechanizm szef resortu środowiska.
Wiceprezes Narodowego Funduszu Anna Król już w zeszłym tygodniu wymieniała szczegółowo inwestycje, które mogą być dofinansowane. Jak mówiła, dotacja ma być przeznaczona między innymi na stolarkę okienną, drzwiową, ściany zewnętrzne i wewnętrzne, centralne ogrzewanie, ciepłą wodę użytkową, wentylację mechaniczną, dach lub stropy, a także wymianę starych kotłów węglowych na piece nowszej generacji.
- Kwota, od której liczona jest dotacja, to jest kwota 53 tysiące, minimalna wartość inwestycji pieca to 7 tysięcy złotych - zaznaczyła wiceprezes NFOŚiGW.
Anna Król podkreśliła też cele programu Czyste Powietrze.
- Zmniejszenie zanieczyszczeń do powietrza z istniejących budynków jednorodzinnych, ale i uniknięcie emisji zanieczyszczeń z nowo budowanych budynków mieszkalnych. Program wymaga kompleksowego podejścia do inwestycji. Promuje gruntowną termomodernizację, czyli wymianę źródeł ciepła wraz z termoizolacją przegród zewnętrznych, na przykład z instalacjami OZE dodatkowo - mówiła wiceprezes.
Dodała, że dodatkowym celem rządowego programu jest „znaczne obniżenie kosztów eksploatacyjnych budynków jednorodzinnych".
Według założeń, remont powinien skutkować też niższymi rachunkami za energię. Termomodernizacja i wymiana źródeł ciepła ma dotyczyć trzech milionów istniejących budynków i niemal miliona nowo budowanych domów.
O najwyższą dotację, wynoszącą do 90 procent kosztów inwestycji mogą starać się rodziny, w których dochód miesięczny na jedną osobę wynosi do 600 złotych. W tym przypadku mogą starać się też o pożyczkę w wysokości 10 procent wartości dotacji. Z kolei o najniższą, 30-procentową dotację i 70-procentowy kredyt mogą ubiegać się rodziny, w których dochód przekracza 1600 złotych na osobę.
O dofinansowanie mogą wnioskować właściciele domów, którzy rozpoczęli termomodernizację lub wymianę źródła ciepła do 12 miesięcy wcześniej, a w tym roku - wyjątkowo - nie wcześniej niż 1 stycznia.
W gminach od początku września trwają szkolenia dla osób, które chcą skorzystać z programu. W sumie w całym kraju ma się odbyć prawie 2,5 tysiąca takich spotkań.
Pieniądze przeznaczone na program pochodzą między innymi ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wojewódzkich funduszy ochrony środowiska czy opłaty emisyjnej. W najbliższej przyszłości dofinansowanie będzie pochodziło też ze środków unijnych.