Doniesienie do prokuratury w sprawie hałdy śmieci złożyły Police. Przy ulicy Kamiennej nadal zalega 12 tysięcy ton odpadów. To składowisko firmy Ecorama, której starostwo wypowiedziało umowę. Spółka miała zniknąć i sprzątnąć teren. Tak się nie stało.
Wojna o śmieci trwa już pięć lat. Ecorama prowadziła składowisko w Policach, ale starostwo nie przedłużyło firmie umowy. Spółka miała opuścić teren i uprzątnąć gruzowisko. Do tej pory tak się nie stało.
- Usunięcie odpadów trwa. Będziemy wywozić je sukcesywnie, ale śmieci jest tyle, że ich uprzątnięcie jeszcze trochę potrwa - tłumaczy właściciel Ecoramy, Jerzy Górczyński.
Według zastępcy burmistrza Polic, Pawła Mirowskiego, firma niszczy środowisko. - Stąd nasze doniesienie do prokuratury. W tej chwili odpady są tam składowane bez odpowiednich zezwoleń, co już jest działaniem niezgodnym z prawem - wyjaśnia Mirowski.
To czy doszło do popełnienia przestępstwa sprawdzi prokuratura. Na razie nie wszczęła śledztwa.
- Śmieci są wszędzie. Firma jest uciążliwa. Z wysypiska unosi się niemiły zapach, a wokół biegają gryzonie i owady - skarżą się policzanie.
- Usunięcie odpadów trwa. Będziemy wywozić je sukcesywnie, ale śmieci jest tyle, że ich uprzątnięcie jeszcze trochę potrwa - tłumaczy właściciel Ecoramy, Jerzy Górczyński.
- Stąd nasze doniesienie do prokuratury. W tej chwili odpady są tam składowane bez odpowiednich zezwoleń, co już jest działaniem niezgodnym z prawem - wyjaśnia Mirowski.