Pani Janina jechała z Syberii miesiąc, żeby dołączyć do męża, który z wojskiem radzieckim wszedł do Szczecina i postanowił tutaj zamieszkać. Potem starał się ściągnąć żonę z Rosji, ale nie było pewne czy wypuszczą ją do Polski.

5 lipca obchodziliśmy Dzień Pionierów Szczecina.

Janina Turek to córka polskich zesłańców syberyjskich urodziła się w 1918 roku w Irkucku. Była w Moskwie, gdy mąż napisał do niej list, że dotarł z wojskiem do Szczecina. Pisał, żeby do niego dołączyła, aby osiedlili się w Szczecinie. Mąż Pani Turek bał się wracać do Rosji, w obawie o swoje życie. Pani Janina nie miała nic do stracenia, całą jej rodzinę wymordowali Rosjanie, została ostatnia z rodzeństwa, a była trzynastym dzieckiem swoich rodziców.

26 kwietnia 1945 Armia Czerwona przejęła Szczecin. Oficjalne przekazanie miasta władzom polskim nastąpiło 5 lipca. Tego dnia polska administracja przejęła władzę w stolicy Pomorza Zachodniego z rąk rosyjskiej komendantury. 69 lat temu urząd Prezydenta Szczecina objął Piotr Zaremba.

Jednak dopiero 19 września władze polskie ostatecznie przejęły od władz radzieckich port centralny, a port drobnicowy na Łasztowni pozostawał w rękach radzieckich do 1955 roku.