Jedenaście tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, ponad pięć tysięcy miejsc na trybunach, sale konferencyjne na pół tysiąca osób i parking na 600 aut. W piątek przy ul. Szafera w Szczecinie uroczyście otwarto halę widowisko-sportową.
- Można powiedzieć nareszcie, nareszcie spotykamy się w szczecińskiej hali widowiskowo-sportowej - mówił prezydent Szczecina Piotr Krzystek. - W obiekcie długo oczekiwanym przez mieszkańców Szczecina.
- Wizualnie wygląda bardzo ładnie, zobaczymy jak to będzie wyglądało technicznie - ocenia Marcin Steczek, kierownik Pogoni Baltica. - Będziemy mieli to szczęście, że prawdopodobnie pierwsza impreza odbędzie się z udziałem naszej drużyny. Będziemy królikiem doświadczalnym.
- To zdjęcie mojej cegiełki, którą wykupiłam w 1987 roku na budowę hali widowiskowo-sportowej - mówi mieszkanka Szczecina Zofia Dutczak.
Mieszkańcy, którzy trzy lata temu przekazali miastu cegiełki, zakupione w latach 80. na budowę hali w Szczecinie, dostali dziś pamiątkowe dyplomy z podziękowaniem od prezydenta Piotra Krzystka.
W budynku będą rozgrywały swoje mecze szczecińskie zespoły siatkarskie, futsalu i koszykówki, a także siatkarki Chemika Police. Oprócz hali głównej są tam sale konferencyjne, siłownia, sale do treningu i fitnessu.
Pierwotnie, warta ponad 140 milionów złotych, inwestycja miała być gotowa w grudniu ubiegłego roku, ale - jak tłumaczył wykonawca, firma Erbud - pojawiły się problemy między innymi z niekompletnymi projektami różnych instalacji.
Pierwszą imprezą będzie prawdopodobnie turniej piłki ręcznej Baltica Summer Cup w dniach 8-10 sierpnia.
- Wizualnie wygląda bardzo ładnie, zobaczymy jak to będzie wyglądało technicznie - ocenia Marcin Steczek, kierownik Pogoni Baltica. - Będziemy mieli to szczęście, że prawdopodobnie pierwsza impreza odbędzie się z udziałem naszej drużyny. Będziemy królikiem doświadczalnym.
- To zdjęcie mojej cegiełki, którą wykupiłam w 1987 roku na budowę hali widowiskowo-sportowej - mówi mieszkanka Szczecina Zofia Dutczak.
Mieszkańcy, którzy trzy lata temu przekazali miastu cegiełki, zakupione w latach 80. na budowę hali w Szczecinie, dostali dziś pamiątkowe dyplomy z podziękowaniem od prezydenta Piotra Krzystka.
W budynku będą rozgrywały swoje mecze szczecińskie zespoły siatkarskie, futsalu i koszykówki, a także siatkarki Chemika Police. Oprócz hali głównej są tam sale konferencyjne, siłownia, sale do treningu i fitnessu.
Pierwotnie, warta ponad 140 milionów złotych, inwestycja miała być gotowa w grudniu ubiegłego roku, ale - jak tłumaczył wykonawca, firma Erbud - pojawiły się problemy między innymi z niekompletnymi projektami różnych instalacji.
Pierwszą imprezą będzie prawdopodobnie turniej piłki ręcznej Baltica Summer Cup w dniach 8-10 sierpnia.